Atak Izraela na Iran. Celem infrastruktura nuklearna
Izraelski minister obrony Israela Kac ogłosił w piątek nad ranem, że Izrael rozpoczął prewencyjny atak na Iran. Zarządził też alarm na terenie całego kraju i ostrzegł, że w najbliższym czasie oczekiwany jest odwet ze strony Iranu.
– To decydujący moment w historii Izraela – oświadczył premier Benjamin Netanjahu w orędziu do narodu wygłoszonym po rozpoczęciu nalotów. – Przed chwilą rozpoczęła się Operacja Powstający Lew, której celem jest powstrzymanie irańskiego zagrożenia dla istnienia państwa Izrael – dodał.
Premier Izraela zaznaczył także, że celem tej "bezprecedensowej operacji" jest uderzenie w irańską infrastrukturę nuklearną, fabryki pocisków balistycznych oraz inne instalacje militarne. Ostrzegł, że Iran ma wciąż "znaczące zdolności", które mogą być wykorzystane przeciwko Izraelowi. Dodał, że "operacja będzie kontynuowana tak długo, jak to będzie konieczne".
Polska monitoruje sytuację
Z samego rana do wydarzeń na Bliskim Wschodzie odniósł się MSWiA Tomasz Siemoniak. – Polskie służby wywiadowcze w bliskiej współpracy z sojusznikami ściśle monitorują ostatnie wojskowe działania Izraela wobec irańskich instalacji nuklearnych - przede wszystkim z punktu widzenia interesów bezpieczeństwa Polski i obywateli polskich przebywających w rejonie Bliskiego Wschodu – napisał szef resortu obrony.
Z kolei szef polskiego MSZ Radosław Sikorski po rozmowie z ambasadorem Marcinem Wilczkiem w Teheranie zapewnił, że polska placówka i jej personel są bezpieczni.
MSZ ostrzega przed podróżami
Najnowsze informacje w sprawie ataku na Iran przekazał rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński. Potwierdził wcześniejsze deklaracje ministra Sikorskiego dotyczące bezpieczeństwa polskich placówek dyplomatycznych. Jednocześnie zaapelował do obywateli, by powstrzymali się od podróży do regionu objętego konfliktem.
– Należy spodziewać się, jak podaje, podaje nasza placówka, także piszą o tym analitycy, odwetowego uderzenia ze strony Iranu na Izrael. Z tego względu od razu staram się wszystkich przestrzec, którzy wybierają się w tamten rejon, aby powstrzymali się od tej podróży. Ostatnio mieliśmy parę takich przypadków, że no w rejon zagrożony wojną wyjeżdżali nasi obywatele, ponieważ ponoć było taniej, oferowano tańsze wycieczki – przekazał.
Rzecznik MSZ zaznaczył, że choć na razie nie ma przesłanek do ewakuacji obywateli, wszystkie scenariusze są rozważane i odpowiednie decyzje zostaną podjęte w razie potrzeby. Podkreślił również, że w tym momencie nie ma informacji, by jakiemukolwiek naszemu obywatelowi stało się cokolwiek w wyniku tego konfliktu. Dodał też, że służby dyplomatyczne pozostają w gotowości, dostosowując działania do rozwoju sytuacji.
Ofiary ataku na Iran
W wyniku izraelskiego ataku ucierpiały m.in. osiedla mieszkaniowe w Teheranie. Według tych doniesień, są ofiary śmiertelne, w tym dzieci.
W izraelskim ataku zginął szef sztabu generalnego Mohammad Bagheri - poinformowała powiązana ze Strażnikami Rewolucji Islamskiej gazeta "Fars News", powołując się na swoje źródła. Irańskie media państwowe potwierdziły również śmierć dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) Hosejna Salamiego. Kolejną ofiarą jest generał dywizji Korpusu, Golam Ali Raszid - przekazał portal Iran International, powołując się na agencję ISNA.