zdjęcia

200 tys. osób na zakazanej paradzie. Zdjęcia z Budapesztu

2025-06-28 19:42

Szacujemy, że w sobotniej Paradzie Równości w Budapeszcie bierze udział od 180 do 200 tys. osób. Trudno dokładnie oszacować liczbę, bo nigdy tak wiele osób nie brało udziału w tym wydarzeniu - powiedziała agencji AFP prezydent Budapest Pride, Viktoria Radvanyi. W połowie marca bieżącego roku parlament Węgier przyjął nowelizację ustawy o zgromadzeniach w praktyce delegalizującą parady równości. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaapelowała w środę do władz Węgier, by zezwoliły na organizację parady równości w Budapeszcie, którą wcześniej zakazała tamtejsza policja. Premier Węgier Viktor Orban odpowiedział, że Komisja Europejska nie powinna wtrącać się w tę sprawę.

Parada Równości w Budapeszcie mimo zakazu władz

- Szacujemy, że w sobotniej Paradzie Równości w Budapeszcie bierze udział od 180 do 200 tys. osób. Trudno dokładnie oszacować liczbę, bo nigdy tak wiele osób nie brało udziału w tym wydarzeniu - powiedziała agencji AFP prezydent Budapest Pride, Viktoria Radvanyi.

Aktor Kristof Steiner, przemawiając do tłumu zebranego na końcu trasy, stwierdził, że marsz jest największą Paradą Równości w jej niemal 30-letniej historii na Węgrzech. Dodał, że "rozmawiał z ludźmi, którzy brali udział w 200-tysięcznych protestach, a sobotnia parada jest co najmniej dwa razy większa".

Wydarzenie skomentował też na Facebooku opozycyjny burmistrz Budapesztu Gergely Karacsony, pisząc, że jest dumny ze swojego miasta. Polityk wziął udział w zakazanym przez policję zgromadzeniu, a odnosząc się wcześniej do ewentualnej kary, powiedział, że "zwiększyłaby ona jedynie jego popularność".

Przód marszu dotarł wieczorem na plac przed Politechniką, gdzie zaplanowano zakończenie imprezy. Uczestnicy przeszli Mostem Elżbiety, a nie jak wcześniej planowano - Mostem Wolności, który był blokowany przez zwolenników i członków skrajnie prawicowego Ruchu Naszej Ojczyzny (Mi Hazank).

Maszerujący nieśli tęczowe flagi, koszulki oraz inne ozdoby symbolizujące społeczność LGBTQ+, a także transparenty potępiające premiera Węgier Viktora Orbana.

Próba blokady parady

Most Wolności na trasie Parady był blokowany przez kilkuset członków skrajnie prawicowego Ruchu Naszej Ojczyzny (Mi Hazank). Jego działacze oskarżyli rząd i policję o "poddanie się" i zapowiedzieli, że sami zamkną most. Ostatecznie trasa parady została zmieniona.

W pobliżu uczestników parady protestowało wcześniej kilkudziesięciu przeciwników wydarzenia. Kontrmanifestanci nieśli krzyże oraz Biblie. Przy próbie zbliżenia się do uczestników marszu, zostali powstrzymani przez służby porządkowe i oddalili się od placu przed stołecznym ratuszem.

Zakaz parad na Węgrzech

W połowie marca bieżącego roku parlament Węgier przyjął nowelizację ustawy o zgromadzeniach w praktyce delegalizującą parady równości. Projekt zmian złożyła rządząca partia Fidesz. Zakaz pozwala nakładać grzywny na organizatorów wydarzeń i zabrania "przedstawiania lub promowania" homoseksualizmu wśród osób poniżej 18. roku życia.

20 czerwca Sąd Najwyższy Węgier podtrzymał wydany przez policję zakaz organizacji parady, uznając, że "deklarowany cel zgromadzenia może naruszać zakazy zawarte w przepisach dotyczących zgromadzeń i ochrony nieletnich".

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaapelowała w środę do władz Węgier, by zezwoliły na organizację parady równości w Budapeszcie, którą wcześniej zakazała tamtejsza policja. Premier Węgier Viktor Orban odpowiedział, że Komisja Europejska nie powinna wtrącać się w tę sprawę.

Wcześniej ponad 20 krajów Unii Europejskiej wezwało Budapeszt do zmiany przepisów zakazujących wydarzeń związanych z LGBTQ+, wyrażając obawy, że jest to sprzeczne z podstawowymi wartościami godności, wolności, równości i poszanowania praw człowieka zapisanymi w traktatach UE.

Co najmniej kilkudziesięciu europosłów i wielu polityków z innych krajów zapowiedziało udział w sobotniej paradzie.

Mellina
Czubkowska: Ludzie żyją w technologicznym więzieniu. Jak USA, Izrael i Chiny nas wykorzystują? MELLINA – Meller
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Media Expert i Mediaexpert.pl
dr Dominik Héjj: Węgry działają przeciw Ukrainie [Super Raport]