Sąd Rejonowy otwarty. Przed gmachem protest

Po blisko trzech latach prac, Sąd Rejonowy w Toruniu rozpoczął działalność w nowej siedzibie. 17 000 metrów kwadratowych powierzchni pomieściło 40 nowoczesnych sal rozpraw. Gmach został zrealizowany przez przedsiębiorstwo budowlane Warbud. Koszt projektu wyniósł około 150 000 000 złotych. Inwestorem był Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Budynek zaprojektowany przez pracownię AA z Gdańska to największa inwestycja Skarbu Państwa w Toruniu od 1989 roku.

Obiekt nie jest duży, on jest ogromny. Powiem szczerze, że jeszcze się w nim gubię. Trzeba nadmienić, że jest on dostosowany nie tylko do potrzeb sądu, ale i służb mundurowych. w przypadku spraw karnych, zawsze był problem z zabezpieczeniem rozpraw o szczególnym ciężarze gatunkowym. Tutaj te problemy zupełnie nikną – nie kryje zachwytów prezes SR w Toruniu Krzysztof Dąbkiewicz.

Powstanie nowego gmachu pozwoliło na przeprowadzkę wszystkich wydziałów sądu rejonowego w jedno miejsce. Dotychczas wydziały sądu były rozsiane po mieście. Na mocy umowy z sądem Miasto Toruń przejmie budynki dotychczas zajmowane przez poszczególne wydziały.

Przejmujemy budynek przy ul. Młodzieżowej, który jest typowo biurowy. Ponadto półtora piętra przy ul. Mickiewicza – to również biurowiec. Nam też potrzeba przestrzeni biurowej, część pomieszczeń wynajmujemy. Wzbogacamy się o powierzchnię biurową, którą zamierzamy skwapliwie wykorzystać – mówił nam prezydent Torunia Michał Zaleski.

Pogłoski o tym, jakoby na inauguracji miał być obecny Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ściągnęło przed gmach protestujących Torunian. Hasła, które można było usłyszeć, wyrażały sprzeciw wobec wyprowadzaniu pieniędzy z tak zwanego Funduszu Sprawiedliwości, a także wobec planów reformy wymiaru sprawiedliwości. Ministra Ziobrę i wiceministra Wosia zastąpił poseł Mariusz Kałużny z Solidarnej Polski, nie zabrakło również posłanki Anny Sobeckiej z PiS, a także przedstawicieli episkopatu.