Po raz trzeci z rzędu wylicytowali nazwę toruńskiego wahadła Foucaulta dla WOŚP [AUDIO]

Nazwa wahadła Foucaulta została wylicytowana w ramach 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i "sprzedana" na rok. Po raz trzeci dokonała tego ta sama firma z Torunia. Właściciele już mają specjalne miejsce na certyfikaty z licytacji nazwy.
Tegoroczna aukcja zakończyła się kwotą 2026 złotych, którą zapłaciła toruńska firma COM@COM. Co w zamian? Informacja na tablicy z WOŚP-owym serduszkiem przy wahadle w Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy.
Oprócz tego, że rozwijamy się jako coraz większa firma, to nie chcemy zapominać o tym, że trzeba pomagać. To jest dla nas istotne, że nie tylko liczy się ten sukces, który w jakiś sposób osiągnęliśmy, ale że też tym sukcesem możemy pomóc innym
- mówił na wręczeniu certyfikatu prezes Rafał Kośmicki.
Sam pomysł, by do Orkiestrowych aukcji dodać nazwę wahadła, pojawił się osiem lat temu - przypomina Monika Wiśniewska, dyrektor Centrum.
Znajdujące się w Toruniu wahadło Foucaulta jest najdłuższym działającym wahadłem w Polsce, mierzy 33 metry i udowadnia ruch obrotowy Ziemi.

29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był poświęcony zbiórce środków na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!