Na masę niepewności wobec przyszłorocznych wyzwań dla samorządowych instytucji składa się wzrastająca inflacja, a co tym idzie wzrost cen towarów i usług, a także głębokie zmiany w systemie podatkowym, które niesie za sobą rządowy program "Polski Ład". Przyszły rok będzie pierwszym w którym samorządy będą otrzymywały wpływy z podatku PIT według założonego z góry przelicznika. Do Torunia powędruje z tego źródła 298 milionów złotych, czyli o 37 milionów mniej niż w bieżącym roku i aż 67 milionów mniej, niż mogłoby wpłynąć, gdyby reforma nie miała miejsca.
Utrata wpływów z podatku PIT to byłoby te 67 milionów złotych, jednak sytuacja nie jest taka prosta. Mamy bowiem do czynienia z szalejącą inflacją, szalejącymi cenami energii elektrycznej, cieplnej, paliw i z tym wszystkim miasto musi sobie poradzić samo. Mamy również o wiele droższe oferty inwestycyjne. Koszty utrzymania miasta będą wyższe, a dokładne oszacowanie tego nie jest możliwe. 1 328 000 złotych to są nasze przyszłoroczne dochody, wydatki są o 98 milionów większe od dochodów, więc tyle wyniesie deficyt – tłumaczy skarbniczka miasta Magdalena Flisykowska
Władze miasta zamierzają pokryć deficyt częściowo z kredytu (30 000 000 złotych), w pozostałej części pokryje go jednorazowa dotacja z budżetu państwa. To forma rekompensaty mającej wyrównać przyszłoroczną wyrwę w samorządowym budżecie spowodowaną zmianami w zasadach rozliczania podatku PIT. Dotacje z budżetu centralnego będą po reformie odgrywać coraz istotniejszą rolę w budżetach miast. Będą to głównie środki przeznaczane na inwestycje.
Budżet na inwestycje w 2022 roku będzie rekordowo wysoki. 314 milionów złotych przeznaczone zostanie na szereg zadań, na które od dawna oczekują Torunianie. Do największych z nich należy przebudowa końcowego odcinka ul. Olsztyńskiej, która pochłonie w przyszłym roku 20 milionów złotych, co stanowi jedną ósmą całego kosztu projektu.
Polecany artykuł:
Wśród innych zadań inwestycyjnych znajdziemy również budowę nowej szkoły na lewobrzeżu Torunia. Oczekiwana od dawna placówka stanie na ulicy Strzałowej i pomieści ośmiuset uczniów szkoły podstawowej i dwieście przedszkolaków. Znajdzie się tam też ogólnodostępna mediateka. W przyszłorocznym budżecie na ten cel zarezerwowano 17 milionów złotych, a do 2024 roku koszt projektu ma się zamknąć w kwocie 70 milionów złotych.
i
Ciągle jest olbrzymia ilość niewiadomych, niezależnych od miasta – chociażby wzrost cen może spowodować istotne problemy w realizacji budżetu. Także część dochodów jest jeszcze niedoprecyzowana, chociażby środki unijne z nowego okresu programowania jeszcze nie ruszyły: to są tylko przykłady tego, co w budżecie przed nami – dodał prezydent Michał Zaleski.
Projekt uchwały budżetowej jest już po pierwszym czytaniu. Radni zagłosują nad nim na kolejnej sesji, która odbędzie się 16 grudnia.
