Pogoń Szczecin

W ten dzień wygrało dobro. Relacja z imprezy charytatywnej "Gramy dla Dymka"

2023-09-09 20:58

Tego dnia Robert Dymkowski nie zapomni do końca życia. Legendarny napastnik Pogoni Szczecin, który zmaga się z ze stwardnieniem zanikowym bocznym, otrzymał piękny prezent od piłkarzy oraz kibiców Dumy Pomorza. Największe nazwiska polskiej piłki nożnej pojawiły się na stadionie im. Floriana Krygiera, aby zebrać pieniądze na leczenie Dymka.

"Gramy dla Dymka" - co się wydarzyło?

9 września na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie odbyło się wielkie wydarzenie charytatywne "Gramy dla Dymka", podczas którego zbierane były pieniądze na leczenie legendarnego napastnika Pogoni Roberta Dymkowskiego. Piłkarz zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym, które systematycznie ogranicza jego możliwość poruszania ciałem.

Aby zebrać pieniądze na leczenie Dymka, w Szczecinie rozegrany został specjalny turniej z udziałem największych gwiazd polskiej piłki. Na przeciw siebie stanęły cztery drużyny - Wicemistrzowska drużyna Pogoni Szczecin z sezonu 2000/01, kobieca drużyna Pogoni Szczecin, gwiazdy reprezentacji Polski oraz gwiazdy polskiej Ekstraklasy. Na boisku zobaczyliśmy takie gwiazdy, jak m.in. Radosław Majdan, Jakub Błaszczykowski, Edi Andradina, Sławomir Peszko, Kazimierz Węgrzyn czy Marcin Robak.

Bez zaskoczenia to drużyna gwiazd Ekstraklasy sięgnęła po złoty puchar, pokonując w finale wicemistrzowską drużynę Pogoni 4:1. Oczywiście wszystko przebiegało jednak w atmosferze zabawy, a piłkarze cieszyli się grą. Nie zabrakło również zabaw z publicznością podczas przerw, takich jak turniej karnych oraz "ostrzeliwanie" poprzeczki.

Piłkarze oddali hołd Dymkowi

Podczas wydarzenia nie zabrakło oczywiście samego Roberta Dymkowskiego, który symbolicznie rozpoczął pierwszy mecz. Dymek powiedział też kilka słów do publiczności:

- Miałem przygotowaną przemowę, ale po tym co zobaczyłem pozostaje mi powiedzieć jedno - dziękuję - mówił wzruszony napastnik Pogoni

Za liczne przyjście ponad 10 000 kibiców podziękował również organizator wydarzenia Dawid Trzeźwiński:

- Dziękuję Wam za obecność. Dziękuję każdemu, kto przyczynił się do organizacji tej imprezy - usłyszeliśmy

Nie zawiedli również kibice, którzy głośno skandowali kultową już przyśpiewkę: "Robert Dymkowski, najlepszy napastnik Polski".

Z tego co usłyszeliśmy, wiemy, że za rok dojdzie do drugiej edycji wydarzenia. Tymczasem jeśli chcecie wspierać Roberta, udostępniamy wam link do zbiórki.