Pogoń Szczecin

Do czterech razy sztuka! Przypominamy wszystkie finały Pucharu Polski Pogoni Szczecin

2024-04-29 14:33

Pogoń Szczecin to największy "underdog" polskiej piłki. Mimo 76 lat istnienia, w gablocie klubu na próżno szukać trofeów. Portowcy już niedługo będą mieli szansę na zmianę tego stanu rzeczy, podczas meczu finałowego Pucharu Polski z Wisłą Kraków. To nie pierwszy raz, kiedy Pogoń zagra o ten tytuł.

Mocne lata 80. Pogoni Szczecin 

Początek lat 80. to złote czasy w historii Pogoni. Wraz z awansem do I ligi w 1981 (ówcześnie najwyższej klasy rozgrywek) Pogoń dotarła do finału Pucharu Polski. Portowcy pokonali takie drużyny, jak Resovia Rzeszów oraz Szombierki Bytom, aby w finale spotkać się z Legią Warszawa. Drużyna Pogoni, w której składzie grali m.in. Zenon Kasztelan oraz Zbigniew Stelmasiak, uległa Wojskowym w dogrywce, przegrywając 0:1. Zwycięską bramkę dla Legii zdobył Adam Topolski, po dograniu Mirosława Okońskiego. 

Szansę na zdobycie Pucharu Polski Pogoń miał już rok później, w starciu z Lechem Poznań. Tym razem Pogoń w drodze do finału we Wrocławiu pokonała naprawdę mocne drużyny, takie jak Górnik Zabrze oraz Wisła Kraków. Lech do tej pory nigdy nie sięgał po trofeum w tym prestiżowym turnieju, a emocje przed meczem sięgały zenitu. Pogoń znów przegrała nieznacznie wynikiem 0:1, tym razem po golu Mirosława Okońskiego (który rok wcześniej grał w barwach Legii Warszawa i asystował Adamowi Topolskiemu). Portowcy na kolejną szansę gry w finale musieli czekać prawie 30 lat. 

Pogoń przegrywa z Jagą 

Finał Pucharu Polski w 2010 roku był pierwszy sukcesem "nowej" Pogoni Szczecin, która odbudowywała się po degradacji do IV ligi w sezonie 2006/07. Mimo gry w przybudówce Ekstraklasy, Pogoń radziła sobie w turnieju z silniejszymi drużynami, pokonując m.in. Ruch Chorzów oraz Piast Gliwice. 

Finał pomiędzy Pogonią a Jagiellonią Białystok odbył się 22 maja 2010 roku o godz. 15:30 na Stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka w Bydgoszczy. Portowcy niestety mocno odbiegali poziomem od ekstraklasowej "Jagi", która dominowała przez większość meczu. Gdyby nie świetna dyspozycja Radka Janukiewicza, ówczesnego bramkarza Pogoni, to wynik mógłby być bardzo niekorzystny dla drużyny ze Szczecina. Skończyło się jedynie na skromnym zwycięstwie Jagielloni 1:0, po bramce Andrusa Skierli. Co ciekawe, w drużynie Jagi zagrał nie kto inny... jak sam Kamil Grosicki! 

Jak nie teraz, to kiedy? 

Po 14 latach Pogoń prowadzona przez trenera Jensa Gustafssona znów ma szansę na zdobycie Pucharu Polski. Tym razem to my zagramy z drużyną z niższej ligi, Wisłą Kraków. Pogoń w tym turnieju pokazała swój charakter, tocząc prawdziwe boje z Lechem Poznań i Jagiellonią Białystok. Czy to jednak wystarczy, aby pokonać o wiele bardziej utytułowaną Białą Gwiazdę? 

Finał Pucharu Polski pomiędzy Pogonią Szczecin a Wisłą Kraków odbędzie się 2 maja 2024 roku o godz. 16:00 na PGE Narodowym w Warszawie. Już teraz zapraszamy was do śledzenia naszej relacji na eska.pl. Wierzymy, że tym razem drużyna prowadzona przez Kamila Grosickiego pokona Wisłę i wpisze się na karty historii!

Pogoń Szczecin - najlepsi kibice w Polsce!