Roztopy trwają. Czy w Świętokrzyskiem jest zagrożenie podtopieniami lub powodzią?

W poniedziałkowy poranek poziom wszystkich rzek na terenie województwa świętokrzyskiego był poniżej stanu ostrzegawczego. Na razie zagrożenia podtopieniami nie ma - uspokaja Marcin Nyga, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. Sprawdzamy jaka sytuacja jest obecnie w powiecie starachowickim i regionie.
Prognozy synoptyków sprzed tygodnia na szczęście się nie potwierdziły. Mamy ocieplenie, ale nie tak gwałtowne jak zapowiadano, modele meteorologiczne się zmieniły. Topnienie śniegu i lodu trwa, ale jest to proces nie na tyle gwałtowny żeby spowodował zagrożenie wezbrania wód w świętokrzyskich rzekach.
Obecnie poziom wód we wszystkich rzekach w regionie świętokrzyskim jest poniżej stanu ostrzegawczego.
Strażacy na bieżąco monitorują sytuację za pomocą urządzeń informatycznych, patrole codziennie sprawdzają w newralgicznych miejscach stan rzek. Na tę chwilę nie ma zagrożenia. W razie jego wystąpienia będziemy odpowiednie reagować - dodaje Nyga.
W powiecie starachowickim na rzece Kamiennej do stanu ostrzegawczego sporo brakuje.
- Wąchock - 68 cm (stan ostrzegawczy 140 cm)
- Brody - 147 (stan ostrzegawczy 200 cm)
Marcin Nyga, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach uzupełnia, że są to stany średnie i nie ma w tej chwili bezpośredniego zagrożenia możliwością wystąpienia podtopień.