Paulina Kozioł na swoim profilu na TikToku promuje schronisko w Bytomiu

i

Autor: P. Kozioł (Instagram)

Ludzie Śląska

Znana TikTokerka pomaga schronisku w Bytomiu. W tym celu stworzyła specjalny kalendarz

Paulina Kozioł ma 1,2 mln obserwujących na TikToku, a swoje zasięgi wykorzystuje w szczytnym celu. Stworzyła serię filmików z pieskami w roli głównej, które czekają na adopcję w schronisku w Bytomiu. Ale to nie wszystko.

Paulina Kozioł ma 25 lat, a swoją przygodę z TikTokiem zaczęła na krótko przed pandemią koronawirusa. Złamała wtedy rękę, więc przez jakiś czas nie mogła pracować. Postanowiła więc zadziałać w Internecie. A jako, że jest z zawodu makijażystką, jej pierwsze nagrania dotyczyły głównie makijażu.

- Wtedy już jakiś czas prowadziłam konto na Instagramie, ale bez większych sukcesów. Dlatego metodą prób i błędów szukałam swojej niszy na TikToku - czegoś, co będzie mnie wyróżniać wśród innych twórców. W końcu doszłam do wniosku, że nie muszę być idealna. Postawiłam na to, żeby moje filmiki miały dobrą energię i poprawiały ludziom humor - wyjaśnia Paulina.

Ta decyzja okazała się trafiona. Dziś konto Pauliny obserwuje 1,2 mln osób, a jej filmiki mają łącznie ponad 71 mln polubień. Wśród jej nagrań znajdziemy głównie krótkie poradniki makijażowe oraz scenki komediowe dotyczące m.in. szkoły i uczelni.

Paulina wykorzystuje swoje zasięgi, by pomóc bezdomnym zwierzakom z Bytomia

Ale to nie wszystko. Paulina stara się wykorzystać swoją internetową popularność w szczytnym celu. Na swoim profilu regularnie promuje schronisko dla bezdomnych zwierząt w Bytomiu

- Gdy byłam w ostatniej klasie liceum zaczęłam wagarować, a na wagary chodziłam do...schroniska w Bytomiu. Najpierw przychodziłam tam raz na jakiś czas, a później to już prawie codziennie. Poznałam świetną ekipę, która tam pracuje i tak zaczęła się moja długoletnia przyjaźń ze schroniskiem - opowiada z uśmiechem Paulina.

TikTokerka w marcu zeszłego roku zaczęła nagrywać serię filmików pod tytułem "Bezdomny piesek tygodnia". Na nagraniach prezentuje podopiecznych ze schroniska w Bytomiu. W ten sposób stara się zachęcić widzów do adopcji psiaków.

- Kocham pieski, sama mam w domu dwa - Inkę i Tarę. Inkę przygarnęłam właśnie ze schroniska w Bytomiu, a Tarę znalazłam porzuconą na parkingu i zabrałam ze sobą. Staram się promować ideę adopcji, bo jest wiele zwierzątek, które tylko czekają na kogoś, kto je pokocha - mówi Paulina.

Z inicjatywy Pauliny powstał kalendarz z psiakami z bytomskiego schroniska w roli głównej

Pod koniec zeszłego roku wpadła na pomysł stworzenia charytatywnego kalendarza. Większość sprawa załatwiła sama: znalazła fotografa, dogadała szczegóły z bytomskim schroniskiem i zaprosiła innych twórców internetowych do współpracy.

Na zdjęciach do kalendarza zobaczymy kilkunastu polskich influencerów m.in. Klaudię Sadownik, Jaspera i Paulinę Soboń. Każdy w rękach trzyma innego psiaka, który oczekuje na adopcję w schronisku w Bytomiu.

Z pomocą agencji Spotlight, która wzięła Paulinę pod swoje skrzydła, kalendarz udało się wystawić do sprzedaży w sklepie internetowym Teamu X. Cały dochód z jego sprzedaży zostanie przekazany na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt w Bytomiu. Kalendarz jest dostępny TUTAJ. 

- Cieszę się, że mogę coś zrobić dla moich ukochanych piesków. Jestem silnie związana ze schroniskiem i całą ekipą, która tam pracuje. Kiedyś to oni mi pomogli, gdy miałam trudny czas w liceum, a teraz ja mam okazję i duże pole do działania, by pomóc im - mówi Paulina.

Więcej z serii "Ludzie Śląska":

Malwina Nowak z Jastrzębia-Zdroju uwielbia przygody. Swoją energią zaraża wszystkich wokół

Czy jedna koszulka z lumpeksu może uratować świat? Rozmawiamy z Patrycją z @wearevintyl

Industrialne pejzaże i styl nie do podrobienia. Sebastian Moń rozkochał w sobie świat sztuki