Tomasz M. przyznał się do zabicia 11-latka. Rok temu samobójstwo popełniła 13-letnia Dominika, a M. był jej wujkiem. Prokuratura wznawia śledztwo

i

Autor: Śląska Policja zdjęcie z zatrzymania Tomasza M.

Tomasz M. przyznał się do zabicia 11-latka. Rok temu samobójstwo popełniła 13-letnia Dominika, a M. był jej wujkiem. Prokuratura wznawia śledztwo

2021-05-25 9:08

Prokuratura w Sosnowcu postanowiła wznowić śledztwo dotyczące śmierci 13-letniej Dominiki z Sosnowca. Jak się okazuje, jej wujkiem był Tomasz. M, który właśnie usłyszał zarzut zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic. Dziewczyna w listopadzie 2020 roku popełniła samobójstwo. W związku z nowymi okolicznościami śledczy chcą ponownie zbadać tę sprawę.

Prokuratura zbada ponownie sprawę śmierci 13-letniej Dominiki, której wujkiem był Tomasz M., zabójca 11-letniego Sebastiana z Katowic

Był listopad 2020 roku, gdy na terenie nieczynnej piekarni przy ul. Kotlarskiej doszło do tragedii. Z drugiego piętra opuszczonego budynku spadły dwie dziewczyny w wieku 11 i 13 lat. Starsza z nich - Dominika - niestety nie przeżyła tego upadku. Początkowo sądzono, że był to nieszczęśliwy wypadek. Jednak relacje koleżanek Dominiki wskazywały na to, że 13-latka planowała odebrać sobie życie.

Teraz prokuratura wznawia śledztwo w sprawie śmierci 13-letniej Dominiki. Dlaczego? Okazuje się, że Dominika była bratanicą 41-letniego Tomasza M., który właśnie usłyszał zarzut zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic.

Zobacz także: Tomasz M. usłyszał zarzut zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic. Kilka lat temu też porwał dziecko

Jak powiedział Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, ze względu na nowe okoliczności w sprawie śledczy wznowią postępowanie w sprawie samobójstwa 13-latki.

Jak przypomina "Super Express", 41- letni Tomasz M., czyli wujek 13-letniej Dominiki w przeszłości był notowany za znęcanie się nad rodziną. Miał sądowy zakaz zbliżania się do żony i dzieci, a jego mieszkaniu znaleziono też nośniki, na których były treści pornograficzne.

Raport z Opalenicy: Pierwszy dzień zgrupowania