Spóźnili się na lot do Izraela, próbowali wtargnąć do samolotu. Nietypowa sytuacja na lotnisku

Nie zdążyli na samolot, to próbowali się do niego dostać siłą

Sezon wakacyjny to okres wzmożonego ruchu pasażerskiego na lotniskach. Rośnie też ilość incydentów z udziałem pasażerów. Niedawno pisaliśmy o nietypowej sytuacji na lotnisku w Pyrzowicach, gdzie 10-latek nie poleciał do Tunezji na wakacje z babcią Powód był mimo wszystko dość prozaiczny, ale spowodował niemałe zamieszanie na Katowice Airport. To jednak nic w porównaniu z tym, co wydarzyło się na lotnisku w Stambule. Ojciec wraz z dwoma synami spóźnili się na odprawę do samolotu linii AnadoluJet lecącego do Izraela, a konkretnie do Tel Awiwu. Mężczyźni, według informacji podanych przez "Times of Israel", znaleźli się przy bramkach dopiero po zakończeniu odprawy, kiedy samolot był już praktycznie gotowy do startu. To jednak ich nie zatrzymało. Byli tak zdeterminowani, aby się do niego dostać, że przedarli się przez bramki, następnie wbiegli do tunelu prowadzącego do tzw. rękawa łączącego z samolotem. Jeden z nich nawet zeskoczył z niego na płytę lotniska i zaczął biec w stronę samolotu, który właśnie miał być odholowany w stronę pasa startowego. 

Mężczyzna zdołał nawet ominąć obsługę portu, ale w porę został powstrzymany przez służby lotniska, co widać na poniższym filmiku zamieszczonym w sieci. 

Służby lotniska zatrzymały trzech mężczyzn. Do Izraela nie polecieli

Całą trójka została zatrzymana przez policję i trafiła na posterunek. Ich sprawą zajmuje się obecnie konsul Izraela w Stambule.