Straż Graniczna

i

Autor: Straż Graniczna mat. pras.

Katowice Airport

Katowice Airport: Polacy próbowali uciekać z kraju. Był żart o bombie. Na lotnisku nikt się nie śmiał

Na lotnisku Katowice Airport Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w zeszły weekend mieli pełne ręce roboty. Nie zabrakło żartownisiów i innych niebezpiecznych sytuacji. Dzięki swojej profesjonalnej postawie i szybkim działaniom, wszystkie incydenty zostały skutecznie zażegnane.

Materiały wybuchowe w bagażu na lotnisku w Pyrzowicach?

W piątkowe przedpołudnie, 21 lipca, na lotnisku doszło do momentu grozy, kiedy 28-letni Polak, w trakcie odprawy do lotu do Izmiru w Turcji, żartobliwie oświadczył, że w swoim bagażu rejestrowanym ma materiały wybuchowe. Natychmiast interweniowała grupa specjalna, jednak po sprawdzeniu bagażu sytuacja została potraktowana jako fałszywy alarm.

Wszystkie operacje lotnicze odbyły się bez opóźnień, a żartownisia ukarano mandatem karnym w wysokości 500 zł.

Zabroniony przedmiot w bagażu i poszukiwany mężczyzna

Następnego dnia, podczas kontroli bezpieczeństwa, ujawniono, że obywatel Ukrainy posiadał w bagażu podręcznym zakazany przedmiot, czyli pałkę teleskopową. Cudzoziemiec tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy z zakazu wnoszenia takich przedmiotów na pokład samolotu. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 zł, a przedmiot został usunięty.

Tego samego dnia funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach zatrzymali poszukiwanego Polaka, który miał do odbycia karę pozbawienia wolności. Dzięki sprawnej kontroli ustalono, że osoba ta była poszukiwana na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Starachowicach.

Dwóch Polaków próbowało uciec z kraju

W niedzielę, podczas kontroli granicznej na kierunkach wyjazdowych do Turcji, funkcjonariusze zidentyfikowali dwóch obywateli Polski, którzy mieli zakaz opuszczania kraju. Dodatkowo, jednemu z nich zabrano paszport, aby uniemożliwić mu wyjazd.

Niestety, także w niedzielę, obywatel Gruzji dopuścił się nieodpowiedzialnego zachowania i dwukrotnie odpalił papierosa w toalecie terminala C na hali przylotów. Po interwencji funkcjonariuszy został ukarany dwoma mandatami karnymi w sumie wynoszącymi 900 zł.

Straż Graniczna traktuje bardzo poważnie wszelkiego rodzaju zgłoszenia o podłożeniu bomby, jak również żarty dotyczące rzekomego posiadania przez podróżnych w bagażu materiałów wybuchowych, które są następnie skrupulatnie weryfikowane. Konsekwencją nieprzemyślanych działań może być nałożenie na osobę mandatu karnego, utrata biletu lotniczego, zatrzymanie, jak również zarzuty prokuratorskie – informują funkcjonariusze Straży Granicznej.

ESKA Śląsk

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/