Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński udostępnił na swoim facebookowym profilu list, jaki w ostatnich dniach dotarł do urzędu. Nieznany sprawca grozi w nim, że zamorduje włodarza miasta.
"Prezydencka kur** zostaniesz zamordowany. Zostanie wykonany, na tobie wyrok śmierci. Wyjme ci oczy i zrobie sobie z nich, wiśiorek. Porąbie cie na kawałki, a twoje organy zjedzą psy. Ale zanim dokonam na tobie egzekucji oskalpuje cię, i będę się nad tobą znęcać ty prezydencka kur** niedługo będziesz zamordowana" - grozi nieznany autor w liście do prezydenta (pisownia oryginalna).
Ktoś groził prezydentowi Sosnowca śmiercią. Sprawą zajmie się policja
Arkadiusz Chęciński przyjął anonimowe groźby wyjątkowo spokojnie. "A mówią, że ludzie przestali listy pisać. Ale chyba tylko miłosne" - skomentował krótko prezydent Sosnowca. Dodał też, że sprawa zostanie zgłoszona na policję.
Biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Sosnowcu potwierdza, że taki list wpłynął i deklaruje, że sprawa zostanie przekazana odpowiednim organom. Rzecznik policji w Sosnowcu poinformowała, że zgłoszenie w podanej sprawie jeszcze nie wpłynęło.
Oburzenie pod postem prezydenta Chęcińskiego. "Wiemy co spotkało prezydenta Gdańska"
Post prezydenta Chęcińskiego wywołał prawdziwe oburzenie. W przeciągu pół godziny od publikacji na list zareagowało pół tysiąca osób. Pod postem pojawiło się również mnóstwo komentarzy. Poniżej kilka przykładowych:
- "To jakiś Psychopata pisał lepiej uważać na siebie i swoją rodzinę pozdrawiam",
- "Cóż się z ludźmi dzieje. Szczerze nie rozumiem… brak słów!",
- "Można się różnić poglądami itd ale bez przesady",
- "To jest efekt szerzenia nienawiści przez obecny nie-rząd pisowski",
- "Brak słów, ile nienawiści w tym człowieku",
- "Przerażające. Chorzy ludzie są wśród Nas"
Wielu komentujących radzi prezydentowi, żeby sprawę jak najszybciej zgłosić na policję. "Nie ma na co czekać. Prezydenta Gdańska wiemy co spotkało" - przypomina jeden z komentarzy.
Przypomnijmy: prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w 2019 roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został zaatakowany nożem przez 27-letniego zamachowca. W stanie ciężkim trafił go szpitala, gdzie zmarł następnego dnia.
i
