Taśma policyjna

i

Autor: Paweł Dąbrowski/Super Express Taśma policyjna - zdj. ilustracyjne

Bielsko-Biała. Córka, która zabiła matkę, trafi do zakładu psychiatrycznego

We wrześniu zeszłego roku służby otrzymały informację o nieprzytomnej kobiecie, leżącej na posesji w dzielnicy Hałcnów. Na miejscu okazało się, że 72-latka nie żyje. Zamordowała ją własna córka, uderzając kilkukrotnie kluczem nastawnym. Sąd chce, by 36-latka trafiła na przymusowe, bezterminowe leczenie psychiatryczne.

36-letnia bielszczanka, która we wrześniu zeszłego roku zabiła własną matkę, trafi na przymusowe, bezterminowe leczenie psychiatryczne. Taką decyzję podjął Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej. Postanowienie jest nieprawomocne.

O to, by kobietę umieścić w zakładzie psychiatrycznym, wnioskowali śledczy z Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ. Równocześnie wystąpili do sądu o umorzenie sprawy. Powodem były opinie biegłych lekarzy psychiatrów, z których wynikało jednoznacznie, że 36-latka była niepoczytalna w chwili ataku.

Przypomnijmy: do zabójstwa doszło 22 września ubiegłego roku w dzielnicy Hałcnów w Bielsku-Białej. 36-letnia kobieta brutalnie zamordowała własną matkę, uderzając ją kilkukrotnie ciężkim kluczem nastawnym. 72-latka nie miała szans. Po zabójstwie sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 36-latki. Sąd wydłużył ten termin do 21 czerwca tego roku. Kobietę wysłano również na obserwację do szpitala psychiatrycznego. (PAP)