– W oknie życia o godz. 20.30 znaleźliśmy dziewczynkę. To noworodek, z nieodciętą pępowiną. Tyle możemy powiedzieć. Była u nas policja i pogotowie, dziecko zostało przewiezione do szpitala – mówi Katarzyna Graniszewska, dyrektor Domu Dziecka „Pod Kasztanami” w Siedlcach.
Noworodek przebywa pod opieką medyczną i przechodzi badania. Dyrekcja siedleckiego Domu Dziecka ma 24 godziny na powiadomienie o znalezieniu dziecka Sądu, który zadecyduje o jego dalszym losie.
To już trzecie dziecko znalezione w oknie życia w Siedlcach, a drugie w tym roku. Poprzednim razem, zaledwie 2,5 miesiąca temu, w okienku również znaleziony został noworodek. Wcześniej, w kwietniu 2013 roku, pracownicy Domu Dziecka „Pod Kasztanami” znaleźli w okienku roczną dziewczynkę.
Polecany artykuł: