burger

i

Autor: Pixabay

Wydarzenia

''Dzieci tylko w kagańcu'' - skandaliczny napis na drzwiach poznańskiej restauracji

2023-07-04 17:22

Restauracja w Poznaniu na zakończenie działalności pokusił się o kontrowersyjny napis na swoich drzwiach:"Dzieci i psy — wstęp tylko w kagańcu!". Karteczka oburzyła internautów, którzy zaczęli nieco mniej żałować zamykającej się restauracji. Skąd wzięła się taka karteczka na drzwiach? Jak tłumaczą ją właściciele?

W czerwcu głośno w Poznaniu zrobiło się o restauracji na Górczynie - "ChiChi 4U". Restauracja poinformowała, iż z końcem czerwca lokal się zamyka. To zasmuciło wielu mieszkańców, którzy miło wspominali serwowane tutaj dania. Na zakończenia lokal przygotował nawet specjalnego burgera (bo to właśnie głównie je tutaj serwowano).

Przyjaciele, w czerwcu wita Was Titanic, niestety ostatni burger miesiąca w historii ChiChu 4U nie bez powodu nadaliśmy mu nazwę statku, który zatonął. Czujemy się z tym źle, ale informujemy, że wszystkie lokalizacje ChiChi będą działać do końca czerwca — przekazano na Facebooku.

W komentarz pojawiło się słowa wsparcia dla pracowników. "ChiChi 4U" zostanie dobrze zapamiętany przez mieszkańców Poznania. Wiele osób wspominało, iż to właśnie tutaj zjadły pierwsze prawdziwe i smaczne burgery. Niestety, w kolejnych dniach tak kolorowo już nie było. Wszystkich oburzyła karteczka, która wywieszona została na lokalu. Dokładniej oburzenie wywołał napis, który się tam pojawił:

Dzieci i psy — wstęp tylko w kagańcu! — napisała obsługa lokalu.

Jak poinformował portal epoznan.pl kartka wisiała na drzwiach od ubiegłej środy i w poniedziałek zniknęła. A sama restauracja w mediach społecznościowych tłumaczyła, że miał to być "żart sytuacyjny" na zakończenie działalności lokalu. 

- Ups, to był żart sytuacyjny z naszymi gośćmi w ostatni dzień pracy w bistro. Bardzo nam przykro, jeśli ktoś odebrał to personalnie. Bardzo kochamy wszystkie dzieci, no i pieski też - napisała restauracja w jednym z komentarzu na Facebooku.