Co z budową luksusowego hotelu nad Maltą w Poznaniu? Miasto odwołało się od... własnej decyzji! Dlaczego? Co na to wojewoda?

Budowa hotelu nad Maltą w Poznaniu - pomysł sprzed kilku lat

Pierwsze informacje na temat budowy dużego hotelu na Jeziorem Maltańskim w Poznaniu pojawiły się kilka lat temu. Wiosną 2021 roku inwestor złożył pierwszy wniosek o budowę obiektu. Sprawa od razu wzbudziła duże emocje poznaniaków i lokalnych organizacji. O wstrzymanie potencjalnej inwestycji wnioskowali m. in. członkowie Stowarzyszenia Otwarte Ramiona. - Ta inwestycja, która nadchodzi dużymi krokami nad jeziorem Maltańskim, kompletnie nie współgra z przestrzenią, która się tam znajduje. Nie współgra z jeziorem, tym otoczeniem środowiskowym, które tam jest. Chociażby dolina Cybiny czy ścieżki krajobrazowe - mówił Antoni Henryk Raciborski, prezes stowarzyszenia.

Duży hotel nad poznańską Maltą - zgoda na budowę

Inwestor - spółka MaltaSki - złożył pierwszy wniosek o pozwolenie na budowę hotelu już w 2021 roku. Budynek zaprojektowano na terenie, który w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego został oznaczony jako teren usług rekreacyjnych i sportowych. Tereny usług rekreacyjnych to obszary, które są przeznaczone pod lokalizację obiektów służących wypoczynkowi, rozrywce, kulturze. Mogą tam więc powstawać hotele, pensjonaty, restauracje, obiekty odnowy biologicznej czy wypożyczalnie sprzętu sportowego. Budowa hotelu na tym terenie jest więc zgodna z ustaleniami planu. 

Miasto odmówiło wydania zgody na budowę, wskazując na brak dostępu z terenu inwestycji do drogi publicznej oraz brak decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Kolejny wniosek inwestor złożył w 2022 roku, też nie uzyskał jednak zgody władz Poznania. Postępowanie - na wniosek inwestora - zawieszono w październiku 2022 roku.

Planów budowy jednak nie zaniechał. - Inwestor przedłożył postanowienie sądu, ustanawiające wymaganą przepisami służebność drogi koniecznej - przekazał w listopadzie 2023 roku Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury UMP. - Oznacza to, że konieczny dostęp terenu inwestycji do drogi publicznej jest zapewniony - dodał.

Mimo sprzeciwu wielu radnych, lokalnych polityków i mieszkańców miasto 27 listopada 2023 r. wydało inwestorowi pozwolenie na budowę pięciogwiazdkowego hotelu. Ma być on długi na 150 metrów i zawierać 160 pokoi. Ma w nim także zawierać się wypożyczalnia sprzętu narciarskiego i mała gastronomia. Budowa ma się rozpocząć wiosną 2025 roku, a pierwsi goście hotelowi będą mogli rezerwować miejsca w 2027 roku.

Nieoczekiwanie jednak w grudniu miasto postanowiło odwołać się od swojej decyzji do wojewody wielkopolskiego.

Budowa hotelu nad Maltą w Poznaniu. Miasto odwołuje się od swojej decyzji. Co na to wojewoda?

Choć to władze Poznania wydały pozwolenie na budowę hotelu nad Matlą, te same władze Poznania od tej decyzji odwołały się organu wyższego rzędu, czyli do wojewody. - Decyzja nie została wydana nagle, tylko po przeprowadzeniu całego postępowania administracyjnego przez organ administracyjno-budowlany upoważniony do wydania decyzji. W przypadku Poznania jest to Wydział Urbanistyki i Architektury. Zgodnie z przepisami prawa budowlanego, jeżeli są spełnione przesłanki do wydania decyzji, organ nie może odmówić jej wydania. Warto jednak pamiętać, że miasto Poznań jest także właścicielem nieruchomości, które leżą w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej inwestycji. I miasto Poznań, jako strona tego postępowania administracyjnego, zdecydowało się na złożenie odwołania w celu sprawdzenia, czy projektant inwestora uwzględnił w tym projekcie budowlanym wszystkie niezbędne elementy wynikające z planu miejscowego, z audytu krajobrazowego, a także uwzględnił całą specyfikę funkcjonowania otoczenia Jeziora Maltańskiego. Prezydent Poznania występuje tu zatem w podwójnej roli, co wynika z przepisów prawa i faktu, iż Poznań jest miastem na prawach powiatu. To oznacza, że z jednaj strony reprezentuje interesy gminy miasto Poznań, natomiast z drugiej strony realizuje zadania z zakresu administracji rządowej - tłumaczyła naszemu reporterowi Pawłowi Adamczewskiemu Magda Albińska, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP.

Mowa przede wszystkim o hałasie, który nad Maltą jest cykliczny - z powodu organizacji wielu eventów. Hałas nie sprzyja komfortowi gości przyszłego luksusowego hotelu. Miasto dopytywało też o zapewnienie gościom odpowiedniego dojazdu oraz o wpływie inwestycji na krajobraz okolicy. - W swoim odwołaniu nie mówimy, że ten hotel nie powinien powstać. Chcemy tylko wykluczyć potencjalne spory sąsiedzkie - podkreśla Albińska.

Postępowanie w tej sprawie zostało jednak umorzone przez wojewodę wielkopolskiego. - Prezydent występuje w dwóch rolach, ale nie mógł odwołać się od swojej decyzji, nie może być jednocześnie twórcą i tworzywem. Mówi o tym z resztą bardzo jasno i wyraźnie orzecznictwo sądowo-administracyjne. Skoro prezydent przez 1,5 roku prowadził postępowanie administracyjne, mógł w sposób formalny lub nieformalny, opiniować w ramach urzędu miasta, pomiędzy wydziałami i miejskimi jednostkami, żeby wydać decyzję jak najlepszą z perspektywy miasta. Skoro zatem taką decyzję wydał, to musiała być ona dobra dla miasta. Z formalnego punktu widzenia odwołanie od tej decyzji jest niemożliwe. Decyzja wojewody nie mogła być inna, to decyzja formalna - powiedział naszemu reporterowi Tomasz Małyszka, dyrektor Wydziału Infrastruktury i Rolnictwa Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Miasto ma teraz 30 dni od doręczenie uzasadnienia tej decyzji wojewody na wniesienie ewentualnego zaskarżenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Uzasadnienie jest obszerne, bo liczy aż 10 stron. - Ewentualne zaskarżenie od tej decyzji nie wstrzymuje jednak wydanej zgody na budowę. Inwestor ma decyzję ostateczną, więc może rozpocząć budowę - podkreśla Małyszka.

STIHL Timbersports 2023 na Torze Regatowym Malta w Poznaniu. Zobaczcie zdjęcia z mistrzostw świata drwali!