Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku nie jest pierwszą instytucją, która zdecydowała się stworzyć wystawę w całości poświęconą niderlandzkim twórcom. Wcześniej to wyzwanie podęli m.in. kuratorzy z Zamku Królewskiego w Warszawie i trzeba przyznać, że ekspozycja okazała się wówczas wielkim sukcesem. Jak sama nazwa wskazuje, ekspozycja "Świat Rembrandta. Artyści. Mieszczanie. Odkrywcy" były opowieścią o czasach wielkiego mistrza i jego kolegów po fachu, którzy uwieczniali na swych płótnach ludzi i ich życie codzienne, przyrodę, a także dalekie wyprawy. Wśród prezentowanych dzieł znalazły się dwa słynne obrazy Rembrandta, pochodzące z kolekcji Zamku Królewskiego w Warszawie, jego ryciny, a także dzieła innych holenderskich artystów ze zbiorów polskich i zagranicznych.
Trzy lata temu twórczość niderlandzkich mistrzów można było podziwiać także w Krakowie. Wystawa "Nie tylko Bruegel i Rubens. Malarstwo Niderlandów na Wawelu" była fascynującą opowieścią m.in., o religii, nauce i dalekich wyprawach, które z tak wielkim pietyzmem uwieczniali ówcześni holenderscy twórcy.
Malarstwo północy przyciąga, hipnotyzuje i zachwyca. Trudno zatem dziwić się, że po twórczość niderlandzkich artystów sięgnęło też Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku. Wystawa poświęcona jest w tematyce marynistycznej, choć nietrudno znaleźć tam także sceny z życia ówczesnych mieszkańców. Ekspozycję tworzą prace z Muzeum Narodowego w Warszawie, Zamku Królewskiego w Warszawie, Zamku Królewskiego na Wawelu i Muzeum Narodowego w Poznaniu i Muzeum Narodowego w Gdańsku. Niewątpliwie największą atrakcją wystawy jest wypożyczony z Rijksmuseum w Amsterdamie obraz "Cisza" Willema van de Velde Młodszego - najwybitniejszego holenderskiego marynisty.
Wystawę "Ci, którzy na statkach ruszyli na morze… Mistrzowie niderlandzkiego malarstwa marynistycznego XVII i XVIII w. w zbiorach polskich" można podziwiać w Spichlerzach na Ołowiance do 15 września br.