Co roku, kiedy tylko zaczynają się pojawiać pierwsze zapowiedzi nowych raportów o bezpieczeństwie w podróży, w branży aż huczy od domysłów. Jedni trzymają kciuki za faworytów, inni po cichu liczą na niespodzianki. Tym razem ta niespodzianka okazała się naprawdę spektakularna. W rankingu Berkshire Hathaway Travel Protection Holandia – kraj kojarzony z rowerami, kanałami i niekończącymi się kolejkami turystów w Amsterdamie – została ogłoszona najbezpieczniejszym miejscem do podróżowania w 2026 roku.
I co ciekawe, nie była to wygrana "od zawsze murowanego kandydata". Wręcz przeciwnie. Rok temu Niderlandy zajmowały 14. lokatę, a teraz wskoczyły na sam szczyt.
Holandia na czele: skąd ten skok?
Autorzy raportu nie mają wątpliwości – Holandia zebrała świetne noty od bardzo różnych grup turystów. Kobiety, osoby LGBTQ+ czy osoby czarnoskóre deklarowały, że w kraju czują się wyjątkowo bezpiecznie i mile widziane. Doceniono również system opieki zdrowotnej, który według respondentów stoi na naprawdę wysokim poziomie.
Ale, co ważne, nawet tak wysoko oceniony kraj nie jest wolny od wyzwań. W badaniu pojawiły się wzmianki o hałasie związanym z masową turystyką – Amsterdam od lat próbuje radzić sobie z tym problemem – oraz o… rowerzystach. Ci ostatni potrafią przyprawić o zawał niejednego przybysza z zagranicy, bo na ich ścieżki lepiej nie wchodzić bez zastanowienia.
Australia, Austria i Islandia tuż za liderem
Tuż za Holandią, na drugiej pozycji, uplasowała się Australia. To kraj, który od lat pojawia się w czołówkach rankingów, m.in. ze względu na stabilną sytuację polityczną i bardzo dobrą infrastrukturę.
Na trzecim miejscu znalazła się Austria, która w tym badaniu zadebiutowała i od razu wskoczyła na podium. Czwarte miejsce zajęła ubiegłoroczna liderka – Islandia – która nadal cieszy się opinią jednego z najspokojniejszych miejsc na świecie.
Pierwszą dziesiątkę domykają kolejno: Kanada, Nowa Zelandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Szwajcaria, Japonia i Irlandia. Każdy z tych krajów słynie z wysokiej jakości usług, ładu publicznego i ogólnego poczucia bezpieczeństwa.
Inny ranking, inny zwycięzca
Co ciekawe, gdy spojrzymy na Global Peace Index – jedno z najbardziej znanych zestawień badających poziom bezpieczeństwa na świecie – obraz wygląda zupełnie inaczej. Tutaj na prowadzeniu pozostaje Islandia, a tuż za nią uplasowały się Irlandia i Nowa Zelandia.
Holandia? Zaledwie 14. pozycja. Polska natomiast znalazła się na 36. miejscu, za Szwecją, Włochami czy Czarnogórą. To pokazuje, jak bardzo różne mogą być kryteria oceny i jak odmiennie wypadają państwa, kiedy bierze się pod lupę inne aspekty – od polityki zagranicznej, przez stabilność wewnętrzną, aż po przestępczość.
Choć rankingi potrafią zmieniać się jak w kalejdoskopie, tegoroczny awans Holandii z pewnością przyciągnie uwagę wielu podróżnych planujących wyjazdy na 2026 rok. Ostatecznie każdy z nas chce spakować walizkę i ruszyć w trasę bez poczucia niepewności. A jeśli wierzyć wynikom badania, to właśnie Niderlandy mogą okazać się strzałem w dziesiątkę.
Jedno jest pewne: w przyszłym roku mapy podróżnicze wielu osób będą wyglądały zupełnie inaczej. Holandia dała sygnał, że warto mieć ją na radarze — nawet jeśli już kiedyś wydawało nam się, że wiemy o niej wszystko.
Źródło: Wprost, timeout.com