Prawo jazdy w telefonie 2020. Od kiedy nie trzeba wozić dokumentu? [DATA]

i

Autor: Adam STASKIEWICZ/East News / Ministerstwo Cyfryzacji Prawo jazdy w telefonie 2020. Od kiedy nie trzeba wozić dokumentu? [DATA]

Prawo jazdy w telefonie 2020. Od kiedy nie trzeba wozić dokumentu? [DATA]

2020-10-14 11:19

Prawo jazdy w telefonie ma ułatwić życie kierowcom, którzy często w pośpiechu zapominają dokumentów. Często takie gapiostwo kończyło się mandatem karnym w wysokości 50 złotych. Oficjalnie już wiadomo, że Ministerstwo Cyfryzacji podpisało papiery, które pozwolą na nie wożenie ze sobą dokumentu uprawniającego do jazdy samochodem. Potwierdzić posiadanie prawa jazdy będzie trzeba jedna w inny sposób. Kiedy ustawa wejdzie w życie? Dokładna data do sprawdzenia na ESKA.pl.

Spis treści

  1. Prawo Jazdy w telefonie 2020 - co wiadomo?
  2. Prawo jazdy w telefonie 2020 - kiedy? 
  3. Prawo jazdy w telefonie 2020 - aplikacja

Prawo jazdy w telefonie - od kiedy nie trzeba wozić ze sobą dokumentów? Na ten dzień szczególnie czekają osoby, które wiele razy zostały zatrzymane przez policję i otrzymały karę finansową za brak potrzebnych uprawnień w momencie kierowania pojazdem. Niejednokrotnie w pośpiechu, szczególnie o poranku, można zapomnieć portfela, w którym oprócz pieniędzy czy kart bankomatowych, znajduje się prawo jazdy. Częściej kierowcy pamiętają o telefonie z nawigacją, dlatego ministerstwo cyfryzacji postanowiło wprowadzić kluczową zmianę. Wynika ona z ustawy z dnia 14 sierpnia 2020 roku o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. W projekcie, który już został zaakceptowany, widnieje informacja, że trzy miesiące po złożeniu przez ministra cyfryzacji podpisu, zniknie obowiązek wożenia ze sobą prawa jazdy w wersji tradycyjnej. Będzie trzeba mieć jednak dokument w wersji cyfrowej.

Egzamin na prawo jazdy 2020. Sprawdź czy zdasz!

Pytanie 1 z 10
Widzisz taki znak, czy możesz skręcić w prawo w najbliższą jezdnię?
Egzamin na prawo jazdy 2020. Sprawdź czy zdasz!

Prawo Jazdy w telefonie 2020 - co wiadomo?

Prawo Jazdy w telefonie 2020 to rzecz, na jaką czekało wiele osób. Od dwóch lat trwały prace nad projektem, ale w końcu się udało i niebawem będzie można wyruszyć w drogę bez standardowej wersji dokumentu. Wiadomość o prawie jazdy w telefonie potwierdził minister cyfryzacji, Marek Zagórski. Powiedział:

Dwa lata temu podjęliśmy decyzję, dzięki której Polacy nie muszą mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu oraz dokumentu potwierdzającego jego ubezpieczenie. Dzisiaj zrobiliśmy kolejny krok. Za trzy miesiące będziemy mogli zostawić prawo jazdy w domu albo skorzystać z aplikacji mObywatel, do czego zresztą bardzo zachęcam

- mówi minister cyfryzacji, Marek Zagórski.

Prawo jazdy w telefonie 2020 - kiedy? 

Od kiedy prawo jazdy w telefonie 2020? Kiedy nie trzeba wozić ze sobą prawa jazdy? Przepis wchodzi w życie od 5 grudnia, czyli od tego momentu nie musicie się martwić, że zapomnieliście portfela z dokumentami. O ile oczywiście będziecie mieć aplikację mObywatel i wpiszecie do niej cyfrową wersję dokumentu.

Prawo jazdy w telefonie 2020 - aplikacja

Prawo jazdy w telefonie będzie dostępne w bezpłatnej aplikacji mObywatel. Dostępna już jest do pobrania w sklepie Google Play lub AppStore. Logowanie jest możliwe za pomocą np. profilu zaufanego. Jak poinformował minister cyfryzacji, nieustannie do apki dodawane są nowe opcje. Dodatkowo usługa pokazuje informacje związane z ubezpieczeniem OC pojazdu. Chodzi o numer polisy, serię, czas trwania i jego wariant. Wpisać możecie również dane przeglądu pojazdu. Aplikacja na 30 dni przed terminem wygaśnięcia OC lub kontroli samochodu, wyśle przypomnienie o końcu ważności. 

To swoisty wirtualny portfel na dokumenty, do którego regularnie dokładamy nowe elementy. Poza mPojazdem jest już tam także między innymi mTożsamość, czyli odzwierciedlenie danych z dowodu osobistego. Możemy z niej korzystać wszędzie tam, gdzie nie jesteśmy wprost zobowiązani do okazania dowodu osobistego lub paszportu, np. podczas kontroli biletów w pociągu lub przy odbiorze przesyłki poleconej na poczcie.

Nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście - stracił prawo jazdy