Viki Gabor niedawno świętowała 18. urodziny. Wokalistka wejście w dorosłość celebrowała wydaniem nowego kawałka "Wszystko, co mam", który powstał w studiu rapera Malika Montany. To właśnie tam młoda gwiazda kompletowała materiał na swoją czwartą już w dorobku płytę, która ma mieć premierę 14 listopada tego roku.
W ubiegły weekend Viki Gabor uświetniła jeden z ostatnich koncertów z serii "Lato z Radiem i Telewizją Polską". Artystka wystąpiła w Tarnowie. Oprócz premierowego kawałka, 18-latka zaśpiewała jeszcze doskonale znany wszystkim hit "Superhero", z którym wygrała Eurowizję Junior 2019 oraz cover Kylie Minogue - "Can't Get You Out Of My Head". Najwięcej emocji - zresztą jak zwykle - wywołał ubiór gwiazdy. W komentarzach zaroiło się od słów krytyki. Viki najpierw odniosła się do hejterskich wypowiedzi pod postami TVP, a następnie zamieściła osobne oświadczenie na swoim facebookowym profilu. Wspomniała o niełatwych początkach.
Viki Gabor zamieściła oświadczenie
Viki Gabor nie wytrzymała i zamieściła w sieci pełne emocji oświadczenie, będące odpowiedzią na hejt, jakiego doświadczyła po koncercie w Tarnowie. Artystka z dystansem podeszła do krytyki, jaka zalała ją w mediach społecznościowych.
Hi Misie, tutaj CZERWONY KAPTUREK (śmiech), wczorajszy wieczór był „bombowy”, nie spodziewała się, że aż takie emocję wzbudzi mój występ podczas koncertu "Lato z Radiem i Telewizją Polską" w przepięknym Tarnowie, który miałam okazję odwiedzić. Przepiękne miasto z przemiłymi ludźmi i przepysznym jedzeniem! Pozdrawiam Wszystkich mieszkańców, a szczególnie wszystkie osoby z którymi zrobiłam pamiątkowe fotki, rozdałam im autografy czy po prostu chwilę pogadaliśmy. Ktoś kiedyś powiedział: „Artyści wzbudzają emocję…", ja chyba rozgrzałam całą Polskę, do czerwoności, która była dominującym kolorem w mojej wczorajszej stylizacji. Czy tym samym stałam się MEGA ARTYSTKĄ?! Bo emocji jest nadal MEGADUŻO! Pewnie w komentarzach się o tym dowiem (śmiech) - zaczęła.
Gwiazda podkreśliła, że dziś działa w zgodzie z samą sobą, jednak nie zawsze tak było.
Już trochę jestem w show biznesie, spotkałam wiele osób, które miały jakiś swój własny pomysł na mnie, chciały mieć mnie pod swoimi Artystycznymi skrzydłami, zadbać o mój potencjał, wręcz nieba mi przychylić…. to był ich pomysł bez przestrzeni na moją własną wizję kim chce być, w jakim kierunku chcę, aby podążała Viki Gabor. Pozdrawiam ich z tego miejsca. Tych ludzi nie ma ze mną z wiadomych powodów! Tworzę muzykę, pod którą się w 100% podpisuję, mam to szczęście że jestem wolna od kontraktów, umów które mogą mnie ograniczyć. To mnie uskrzydla! Pracuję od dawna na to, gdzie jestem dziś! Hejt mnie nie powstrzyma! - podkreśliła.
Viki podkreśliła, że hejt do niczego nie prowadzi, a czas przeznaczony na wypisanie obelg pod czyimś adresem, można spożytkować na coś znacznie cenniejszego.
Nie ograniczam nikogo z Was, nie hejtuję nikogo z Was, każdy powinien móc być sobą! Mogę tylko tu napisać: STOP HEJT, apeluję o TO. Czas który poświęcacie na hejterskie wpisy spędźcie może na rozmowie z drugim człowiekiem, spacerze z psem czy na głaskaniu kota. Może posłuchajcie ulubionej muzyki, nie zmuszam Was abyście byli częścią świata VIKI GABOR. Szkoda Waszego czasu, na wypisywanie hejt, porównywania mnie do kogoś innego czy kogoś innego do mnie…. Komentowania wymownymi emotkami czy inne nie śmieszne wpisy. W internecie nie jesteśmy ANONIMOWI. Uwierzcie mi - szkoda czasu na hejt! - podkreśliła.
Piosenkarka podziękowała również za bronienie jej w komentarzach i docenienie pracy, jaką wykonała.
Dziękuję Pani Reżyser wczorajszego koncertu i całej ekipie z trasy „Lato z radiem i Telewizją Polską” za zaproszenie, zaufanie i nieograniczanie przygotowanego przeze mnie show. Dziękuję za wszystkie wiadomości, od osób które zobaczyły wczorajszy występ. Wiem, że jest wiele osób takich jak, które chcą powstrzymać HEJT! Bardzo doceniam każdą Waszą wiadomość! - podsumowała.
