Wielu z nas z niecierpliwością wypatruje momentu, w którym oficjalnie będzie można powiedzieć: "mamy lato!". Ale okazuje się, że nie ma jednej konkretnej daty, która byłaby tą właściwą i uniwersalną. Wszystko zależy od tego, czy mówimy o lecie kalendarzowym, czy astronomicznym – a różnica między nimi może wynosić nawet kilka dni. I choć w praktyce większość z nas czuje wakacyjny klimat już w na początku czerwca, to warto wiedzieć, jak odpowiada na to pytanie kalendarz, a jak planety.
Lato według kalendarza
Początek kalendarzowego lata przypada zawsze 22 czerwca. Ta data jest stała, niezależna od roku i ustalana na podstawie tradycyjnego podziału miesięcy. W ten sposób każda pora roku zaczyna się co roku – bez względu na to, co dzieje się na niebie.
Dla przypomnienia:
- Wiosna zaczyna się 21 marca,
- Lato – 22 czerwca,
- Jesień – 23 września,
- Zima – 22 grudnia.
Niektóre źródła (zwłaszcza zagraniczne) wskazują jako początek kalendarzowego lata 21 czerwca, utożsamiając tę datę z przesileniem letnim. Jednak w polskiej tradycji i kalendarzach przyjęto stałą datę 22 czerwca – i to ona najczęściej obowiązuje w codziennym użyciu.
Astronomiczne lato – tu rządzi Słońce
W przypadku lata astronomicznego sytuacja robi się odrobinę bardziej skomplikowana. Tu nie chodzi o sztywno wyznaczoną datę, ale o rzeczywiste zjawiska zachodzące na niebie – konkretnie: o przesilenie letnie.
Astronomiczne lato zaczyna się w chwili, gdy Słońce góruje najwyżej na niebie – czyli podczas przesilenia letniego. W 2025 roku ta chwila wypada 20 czerwca o godzinie 22:51 czasu polskiego. Właśnie wtedy oficjalnie witamy lato w wersji zgodnej z ruchem planet.
Co ciekawe, ta data może się wahać między 20 a 22 czerwca, w zależności od roku. Ma na to wpływ m.in. długość roku słonecznego i różnice wynikające z kalendarza gregoriańskiego.
Początek lata. Dlaczego funkcjonują dwie daty?
To pytanie pojawia się dość często i nie bez powodu. Skąd w ogóle wzięły się dwie wersje rozpoczęcia lata? Powód jest dość prosty: kalendarz to twór ludzki, a astronomia – naturalny. Przez wieki próbowano pogodzić te dwa światy, ale idealne dopasowanie okazało się niemożliwe. Dlatego dziś funkcjonują obok siebie dwa równoległe systemy: kalendarzowy, który daje nam stałe daty, i astronomiczny, który bazuje na rzeczywistym położeniu Ziemi względem Słońca.
Lato meteorologiczne już trwa
Skoro już mówimy o kilku rodzajach lata, to warto dodać jeszcze jeden do zestawu – lato meteorologiczne. Ono również rządzi się swoimi prawami i zaczyna się 1 czerwca, co ułatwia statystykom analizowanie danych pogodowych w pełnych miesiącach. To właśnie tę wersję najczęściej stosują meteorolodzy w swoich prognozach i raportach.
Choć lato może mieć aż trzy różne daty rozpoczęcia – meteorologiczną (1 czerwca), astronomiczną (20 czerwca w 2025 roku) i kalendarzową (22 czerwca) – dla większości z nas liczy się jedno: kiedy zrobi się naprawdę ciepło. A to, jak wiadomo, bywa kapryśne...