Język i kultura potrafią zaskakiwać. Dobrym przykładem jest imię Ola, które w Polsce kojarzymy niemal wyłącznie z kobietami. To popularne zdrobnienie imienia Aleksandra. Tymczasem w Szwecji sytuacja wygląda zupełnie inaczej - tam Ola jest imieniem... męskim. Imię Ola, będące w Polsce popularnym zdrobnieniem imienia Aleksandra, w Szwecji nabiera zupełnie innego znaczenia. Co ciekawe, Ola w Szwecji to pełnoprawne, męskie imię! Ta zaskakująca różnica kulturowa często wywołuje uśmiech na twarzach Polaków odwiedzających Szwecję i odwrotnie. Wyobraźmy sobie sytuację, w której Polka przedstawia się jako Ola, a Szwed z automatu zakłada, że ma do czynienia z mężczyzną.
Zobacz także: W krajach nordyckich to imię jest niezwykle popularne. W Polsce w ubiegłym roku nadano je jedynie 9 razy
Uważaj na zdrobnienie swojego imienia w Szwecji. Mogą wziąć cię za mężczyznę!
Męskie imię Ola w Szwecji nie jest bardzo popularne. Jest to imię o korzeniach staroskandynawskich, będące zdrobnieniem od imion takich jak Olaf czy Olav i wywodzi się od staronordyckiego imienia Óláfr (Olaf). Z czasem forma została uproszczona i dziś Ola funkcjonuje jako pełnoprawne męskie imię, występujące samodzielnie, a nie jako zdrobnienie. Dla Szwedów informacja, że Ola w Polsce to zdrobnienie imienia żeńskiego, jest równie zaskakująca. To jednak nie wszystko. "Bezpiecznie" nie mogą czuć się także kobiety o imieniu Urszula. Zdrobniała forma Ula brzmi bowiem dokładnie tak, jak fonetyczna wymowa wspomnianego męskiego imienia Ola!
Ten przykład ukazuje to, jak bardzo kultura i język wpływają na nasze postrzeganie świata i jak jedno imię może mieć zupełnie różne konotacje w różnych krajach. Ta ciekawostka lingwistyczna jest doskonałym przykładem na to, że podróże i poznawanie innych kultur poszerza nasze horyzonty i uczy tolerancji dla odmienności. Następnym razem, gdy spotkasz w Szwecji Olę, pamiętaj, że prawdopodobnie masz do czynienia z mężczyzną!