Gwiazdor disco polo usłyszał druzgocącą diagnozę. Wszystko wyszło na jaw podczas rutynowych badań!

Łukasz Gesek, znany fanom muzyki disco polo z hitu „Na koncercie w dyskotece”, przekazał niepokojące wieści. Artysta wyznał, że wykryto u niego guza żołądka. Co szokujące, nie miał żadnych objawów, a do lekarza udał się na badania profilaktyczne. Teraz czeka go poważna operacja i długa walka o zdrowie.

Gesek

i

Autor: Gesek/ Facebook

Świat muzyki tanecznej wstrzymał oddech po najnowszych doniesieniach na temat stanu zdrowia jednej z jego gwiazd. Łukasz Gesek, którego publiczność pokochała za energetyczne przeboje, takie jak „Na koncercie w dyskotece”, podzielił się z fanami niezwykle osobistym i poruszającym wyznaniem. Artysta, który na scenie zawsze tryska energią i uśmiechem, tym razem opowiedział o trudnej walce, jaką musi stoczyć.

Szokująca diagnoza gwiazdy disco polo. "Wykryto mi na żołądku guza"

W szczerym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych, artysta ujawnił, że zmaga się z poważnym problemem zdrowotnym. Okazało się, że lekarze wykryli u niego guza żołądka. Jak sam podkreślił, wiadomość ta była dla niego kompletnym zaskoczeniem, ponieważ nie odczuwał żadnych niepokojących dolegliwości. Wokalista postanowił nie ukrywać prawdy i zwrócił się bezpośrednio do swoich obserwatorów, wyjaśniając szczegóły diagnozy. - Komunikat. Sprawa wygląda tak. Wykryto mi na żołądku guza, prawdopodobnie jest to rzadko spotykana choroba GIST. Nie jest to rak złośliwy i nie ma przerzutów – napisał muzyk.

II Kongres Zdrowie 360. Rozmowa z prof. dr hab. n. med. Anną Latos-Bieleńską o badaniach genetycznych w chorobach rzadkich

Gwiazdora disco polo czeka poważna operacja. To nie koniec leczenia

Początkowo wizyta w szpitalu miała zakończyć się jedynie drobnym zabiegiem endoskopowym. Lekarze planowali usunąć zmianę wielkości 1,5 cm, która została zdiagnozowana jako polip. Niestety, w trakcie badań okazało się, że guz jest znacznie większy i umiejscowiony głębiej, niż początkowo sądzono. To oznacza, że artystę czeka kolejna, tym razem znacznie poważniejsza operacja, podczas której specjaliści będą musieli usunąć fragment jego żołądka. Mimo tak trudnych wieści, Łukasz Gesek nie traci pogody ducha i optymistycznie patrzy w przyszłość. - Wychodzę ze szpitala i żyję normalnie. Wkrótce kolejny zabieg, ale wierzę, że będzie dobrze – podkreślił, dziękując fanom za ogromne wsparcie, które jest dla niego źródłem siły - napisał.

Przeczytaj także: Te objawy nas nie alarmują, a mogą oznaczać raka żołądka. Jedno badanie daje szansę

Łukasz Gesek apeluje do fanów. Mówi o badaniach profilaktycznych

Cała sytuacja stała się dla wokalisty pretekstem do tego, by zaapelować do swoich fanów o dbanie o zdrowie. Podkreślił, jak kluczowe są regularne badania kontrolne, które w jego przypadku pozwoliły na wczesne wykrycie problemu i dały szansę na skuteczne leczenie. Artysta zwrócił uwagę, że nieprzyjemne, ale niezwykle ważne badania, mogą uratować życie. - Nie miałem żadnych objawów. Badania takie jak gastroskopia czy kolonoskopia być może nie należą do najprzyjemniejszych, ale warto je zrobić, choćby po 40. roku życia. To pozwala wyeliminować poważniejsze następstwa – wyjaśnił.

Gesek przypomniał również, że jego rodzina jest obciążona chorobami serca, dlatego od lat stara się regularnie kontrolować stan zdrowia. Jego historia to ważna przestroga i przypomnienie, że profilaktyka jest absolutnie kluczowa w walce o długie i zdrowe życie.