Tablice U-9b to tzw. tablice prowadzące, które mają za zadanie optycznie naprowadzać kierowcę na właściwy tor jazdy, szczególnie w miejscach o ograniczonej widoczności lub zwiększonym ryzyku kolizji, np. na zakrętach czy wąskich uliczkach. Umieszczanie ich na balkonach może wydawać się absurdalne – do momentu, gdy poznamy kontekst.
Ulica Dolańskiego to jednokierunkowa uliczka, która przebiega od ul. Sapieżyńskiej do Konwiktorskiej w warszawskim Śródmieściu. Jest bardzo wąska, a nad jezdnię wystają nisko położone balkony bloku mieszkalnego. Znajdują się one na tyle nisko, że stanowią przeszkodę dla wyższych pojazdów – zwłaszcza samochodów dostawczych. Zdarzały się przypadki, gdy dostawczaki ocierały się o konstrukcję budynku, co widać na prowizorycznych umocnieniach balkonów.
Znak ostrzegawczy A-30: "Inne niebezpieczeństwo"
Żółto-czarne tablice na balkonach poprzedza znak ostrzegawczy A-30 ("Inne niebezpieczeństwo") wraz z tabliczką z napisem "Wystające balkony", która precyzuje, na czym polega zagrożenie.
Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się to rozwiązanie kontrowersyjne czy wręcz zabawne, w rzeczywistości pełni ważną funkcję – zwiększa bezpieczeństwo i zmniejsza ryzyko uszkodzeń budynku oraz pojazdów. To przykład dostosowania oznakowania do nietypowych warunków urbanistycznych, w których klasyczne umiejscowienie znaków okazuje się niewystarczające.
Ulica Dolańskiego w Warszawie
Ulica Włodzimierza Dolańskiego znajduje się na Nowym Mieście w Warszawie i łączy ulice Sapieżyńską oraz Konwiktorską. Jej patron, Włodzimierz Dolański (1886–1973), był pedagogiem i wybitnym działaczem na rzecz osób niewidomych. Ociemniały od dzieciństwa, kształcił się na UW i Sorbonie, a po wojnie działał m.in. w Zakładzie w Laskach i instytucjach krajowych i międzynarodowych. Został pochowany na cmentarzu w Laskach.