Brakuje łóżek na Lubelszczyźnie. Część oddziałów przejdzie na pracę w trybie zakaźnym

i

Autor: zdj. MK szpital przy al. Kraśnickiej w Lublinie

Brakuje łóżek zakaźnych na Lubelszczyźnie. Część oddziałów przejdzie na pracę w trybie zakaźnym

2020-10-07 21:12

W lubelskich szpitalach brakuje łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. Miejsca kończą się na oddziałach zakaźnych, m.in. w szpitalu klinicznym nr 1 w Lublinie, w Chełmie, w Tomaszowie Lubelskim, w Białej Podlaskiej czy w Łukowie. Ratunkiem jest przejście części oddziałów szpitali tzw. pierwszego poziomu na tryb zakaźny.

O najnowszych zmianach i potrzebach lubelskich lecznic poinformował Lech Sprawka, wojewoda lubelski, podczas środowego spotkania z dziennikarzami, które obyło się w formie zdalnej.

Przypomnijmy, że po sobotnim kontakcie z posłem Przemysławem Czarnkiem, wojewoda przebywa na domowej kwarantannie. 

Brakuje łóżek w szpitalach II stopnia

W SPSK 1 w Lublinie już w zasadzie jest maksymalne obłożenie. Podobnie w Tomaszowie Lubelskim, w Białej Podlaskiej, w Łukowie, w Chełmie czy w Tomaszowie Lubelskim - mówił wojewoda.

Rozwiązaniem - oprócz zwiększenia liczby łóżek covidowych w szpitalach II poziomu - jest wsparcie tzw. lecznic dublerów, czyli szpitali pierwszego poziomu.

Potrzebne wsparcie szpitali-dublerów

Pomocą ma być zwiększenie liczby łóżek covidowych i respiratoryjnych także w placówkach pierwszego poziomu, co de facto oznacza przejście części oddziałów tych szpitali na pracę w trybie zakaźnym.

- Chodzi o niektóre szpitale pierwszego poziomu. Te, które dotychczas miały tylko łóżka obserwacyjno-izolacyjne [były dedykowane pacjentom z podejrzeniem covid-19, dop. red.] będą przechodzić na drugi poziom. Tylko w samym Lublinie będzie uruchomionych około 30 łóżek, w tym sześć z respiratorami - wyjaśniał wojewoda.

Zmiany szykowane są od najbliższego poniedziałku, 12 października. Pacjenci covidowi będą przyjmowani w szpitalach z oddziałami wewnętrznymi i pulmonologicznymi. - Personel tych oddziałów jest przygotowany do pracy z pacjentami zakaźnymi. Jednocześnie apelujemy do rezydentów o pomoc - tłumaczył wojewoda.

Dodatkowy oddział zakaźny w regionie

Od połowy następnego tygodnia ma zostać z kolei uruchomiony dodatkowy oddział zakaźny. - Dotyczy on jednego ze szpitali drugiego poziomu. Na razie nie powiemy konkretnie, o który szpital chodzi - poinformował Lech Sprawka, jednocześnie dodając, że aby zabezpieczyć mieszkańców Lubelszczyzny, należałoby podwoić liczbę łóżek zakaźnych, biorąc pod uwagę aktualną dynamikę epidemii.

- Taki jest cel. Chcemy to zrobić do końca przyszłego tygodnia. Należy zwrócić jednak uwagę na specyfikę poszczególnych oddziałów i szpitali. Mamy szpitale z oddziałami dedykowanymi dzieciom. Mamy szpitale pierwszego poziomu czy drugiego. Mamy wreszcie oddziały zakaźne czy na przykład neuropsychiatryczne - tłumaczył.

Sonda
Czy rząd powinien wprowadzić obostrzenia na 1 listopada?
Pluszaki dla podopiecznych oddziału onkologicznego Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie