Groźny wypadek na Jana Pawła II! 28-letni kierowca bmw zatrzymany [ZDJĘCIA Z MIEJSCA WYPADKU, WIDEO, AUDIO]

AKTUALIZACJA, 21.02.2021

Jak poinformował w niedzielę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, sprawa wypadku jest obecnie rozpatrywana pod kątem sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym; czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 8.

- Najpoważniejszych obrażeń doznał 28-letni kierowca i podróżująca z nim o rok starsza pasażerka. Mężczyzna przeszedł operację i obecnie jest zatrzymany. Był trzeźwy, pobrano od niego krew celem przeprowadzenia badań pod kątem wykrycia innych środków odurzających - powiedział Kopania.

Wypadek 7 samochodów osobowych na Al. Jana Pawła przed ul. Obywatelską w Łodzi.

5 osób jest rannych, w tym 2 ciężko.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca BMW jadąc aleją Jana Pawła II w kierunku centrum zjechał na przeciwległy pas - mówi Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego.

- Kierowca i pasażerka BMW są ciężko ranni - dodaje.

Na miejscu pracuje 6 zastępów straży pożarnej i 6 zespołów ratownictwa medycznego.

Droga w kierunku Katowic jest zablokowana.

W niedzielę rano (21 lutego), łódzka policja wydała oficjalny komunikat:

Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że 28-letni kierujący bmw, jadąc al. Jana Pawła II od strony ul. Pabianickiej w kierunku centrum, w niewyjaśnionych okolicznościach stracił panowanie nad pojazdem. Bmw zjechało na przeciwległe pasy ruchu i zderzyło się z sześcioma pojazdami tj. renault, mercedesem, toyotą, vw i dwoma fiatami. W wyniku tego zdarzenia 5 osób trafiło do łódzkich szpitali. Policjanci przeprowadzili szczegółowe ogledziny miesjca zdarzenia jak i uczestniczacych w nim pojazdów. Dodatkowo przesłuchali świadkowie wypadku. Decyzją prokuratury 28-letni kierujący został zatrzymany. Zarówno skrzyżowanie jak i droga w kierunku Pabianic były całkowicie zablokowane na czas policyjnych działań. Mundurowi wyznaczyli objazdy.

Prokuratura pracuje teraz nad odtworzeniem przebiegu zdarzenia i prosi świadków wypadku o zgłoszenia - mówi Krzysztof Kopania z Okręgowej Prokuratury w Łodzi.