Hejt w internecie: nękanie, zastraszanie, wyśmiewanie innych. Przemoc rówieśnicza przeniosła się podczas pandemii do internetu

Łódzka policja przestrzega przed stosowaniem hejtu na portalach społecznościowych czy forach dyskusyjnych. Za cyberprzemoc grożą wysokie kary więzienia.
Młodzież nie wątpliwości, że internet jest przesycony słowną przemocą. – Ludzie nagminnie obrzucają się wyzwiskami. W internecie łatwiej jest o powiedzenie czegoś, na co nie zdecydowalibyśmy się w realu.
Skutki takich obraźliwych słów mogą być dla ofiar bardzo poważne, zwłaszcza gdy ofiarą jest osoba bardzo młoda, jeszcze nie ukształtowana psychicznie - przestrzega komisarz Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Pojawia się obawa przed korzystaniem w internetu, autodestrukcja, niechęć do kontaktów rówieśniczych. Za uporczywe nękanie innej osoby agresor może podlegać każe nawet do 8. lat więzienia.
Policja przypomina, że każe więzienie podlega też zniesławienie w internecie oraz groźby karalne. Funkcjonariusze apelują, by przypadki cyberprzemocy zgłaszać na komendę.