Centrum Pomocy Dzieciom

Anna Maria Wesołowska została ambasadorką otwartego w Łodzi Centrum Pomocy Dzieciom

2023-09-05 10:42

Najbardziej znana łódzka sędzia w stanie spoczynku, Anna Maria Wesołowska, została ambasadorką Centrum Pomocy Dzieciom w Łodzi. W placówce znajduje się jedyny w mieście przyjazny pokój przesłuchań.

Anna Maria Wesołowska ambasadorką Centrum Pomocy Dzieciom w Łodzi

Znana w całej Polsce łódzka sędzia w stanie spoczynku, Anna Maria Wesołowska, została ambasadorką otwartego w Łodzi Centrum Pomocy Dzieciom. Co istotne, znajduje się tutaj jedyny w Łodzi przyjazny pokój przesłuchań, którego celem jest zapewnienie dziecku przyjaznych warunków przesłuchania i zminimalizowanie związanego z nim stresu.

Przesłuchanie odbywa się w specjalnie zaaranżowanym pokoju o odpowiedniej kolorystyce, wyposażonym w niewielką ilość zabawek i ma formę rozmowy z sędzią, któremu towarzyszy psycholog. Z wykorzystaniem lustra weneckiego oraz sprzętu audiowizualnego rozmowę mogą obserwować i przysłuchiwać się jej osoby znajdujące się w pomieszczeniu technicznym. Całe przesłuchanie jest rejestrowane, a nagranie dołączane do materiału dowodowego sprawy.

Jak wyjaśnia Anna Maria Wesołowska, podczas przesłuchiwania dziecka najważniejsza jest jest rzetelność i wrażliwość, a prowadzący powinni byli bardzo dobrze przygotowani, by nie trzeba było niczego powtarzać.

Anna Maria Wesołowska wykorzystuje swoją popularność w szczytnych celach

Większość Polaków zna Annę Marię Wesołowską z programów telewizyjnych takich jak "Sędzia Anna Maria Wesołowska" czy "Wesołowska i mediatorzy". Pomimo, że programy nie są już nagrywane, sędzia wciąż wykorzystuje swoją popularność, by nieść pomoc innym. Prowadzi m.in. spotkania edukacyjne dla młodych ludzi, zainicjowała również program uczestniczenia w rozprawach sądowych uczniów w wieku 15-18 lat jako formę edukacji prawnej. 

Od 2012 roku jest członkinią Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu.

Niezwykłe marzenie Antka z Sędziszowa Małopolskiego

W Łowiczu powstał największy mural w Polsce! Wyprzedził łódzkiego Wiedźmina