Niespotykane zjawisko sfotografowane w Tatrach
Niezwykle fascynujące i bardzo rzadkie zjawisko atmosferyczne zostało zaobserwowane i sfotografowane przez turystów w Tatrach. Fotografię opublikował TVN24, który poinformował, że została ona zrobiona na szczycie Kasprowego Wierchu. Możemy na niej zobaczyć coś na kształt tajemniczej postaci, skrytej w cieniu, której głowę okala tęczowa aureola. Fachowa nazwa zjawiska to Widmo Brockenu.
— Gdy człowiek stał między słońcem a mgłą, zauważalna była charakterystyczna tęczowa aureola. Legenda mówi, że gdy ktoś zobaczy taki efekt, na pewno umrze w górach. Aby żyć długo i szczęśliwie, trzeba taki efekt zobaczyć jeszcze dwukrotnie — powiedział TVN24 autor zdjęcia.
Czym jest Widmo Brockenu?
Tak jak powiedział autor wyjątkowej fotografii, widmo Brockenu to zjawisko optyczne, które można spotkać w wyższych partiach gór. Pojawia się, gdy obserwator znajduje się na linii pomiędzy słońcem a mgłą, która znajduje się poniżej. Wówczas pojawia się efekt powiększenia cienia człowieka. Zdarza się, że cień obserwatora otoczony jest tęczową obwódką zwaną glorią. Po raz pierwszy zaobserwowano je w 1780 roku na szczycie Brocken w niemiekcich górach Harz i stąd wzięło swoją nazwę.
Widmo Brockenu źródłem przesądów wśród Górali
Tak jak powiedział autor zdjęcia, Taternicy wierzą, że jeśli człowiek zobaczy w górach widmo Brockenu, wówczas może w górach umrzeć. Żeby zdjąć "klątwę", trzeba zobaczyć takie zjawisko aż trzy razy. Przesąd został wymyślony w 1925 roku i spopularyzował Jana Alfreda Szczepańskiego, pisarza, publicystę i jednego z czołowych polskich taterników i alpinistów okresu międzywojennego.