Skatepark w Dębnikach

i

Autor: Zarząd Zieleni Miejskiej

Koniec skateparku w Pychowicach. Mieszkańcom przeszkadzał hałas. Tysiące złotych wyrzucone w błoto

2022-10-06 12:07

Skatepark przy ul. Zakrzowieckiej w Pychowicach został zlikwidowany. Mieszkańcy skarżyli się, że przebywające na nim dzieci za głośno hałasują. Dodajmy, że skatepark kosztował prawie 500 tysięcy złotych i był zwycięskim projektem w budżecie obywatelskim.

Skatepark niezgody w Pychowicach. Dzieci za bardzo hałasują dorosłym

Skatepark w Pychowicach stanął pod koniec maja, ale głośno zrobiło się o nim na początku lipca. Inwestycja za ponad 200 tysięcy złotych stanęła przy ul. Zakrzowieckiej. To zwycięski projekt w budżecie obywatelskim. Skatepark był chętnie odwiedzany przez dzieci i młodzież, ale zaczęli skarżyć się na niego dorośli. Okoliczni mieszkańcy zaznaczali, że dochodzą do nich nieprzyjazne dźwięki, jak np. gdy deskorolki uderzają kółkami o rampy. Te powstały z drewnianej sklejki, a nie z betonu - stąd ich użytkowanie było uciążliwe.

Od dziewiątej do dwudziestej pierwszej, uśredniając, przeszkadza po prostu hałas, który dobiega do mieszkania - nawet przy zamkniętych oknach. Dla ludzi, którzy tu mieszkają czy pracują, jest to nie do zniesienia. Można wytrzymać godzinę albo dwie, ale dwanaście godzin - to jest naprawdę trudne. Mowa o hałasie podobnym do dźwięków generowanych przez wielkie pudła rezonansowe - mówił w rozmowie z naszym reporterem jeden z mieszkańców.

W związku z tym skatepark miał został wyciszony. Proponowano również jego przeniesienie na teren pobliskiego kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jednak skatepark został zlikwidowany. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", taką decyzję podjął wiceprezydent Jerzy Muzyk. Jak czytamy nie ma w planach przeniesienia skateparku w inne miejsce.

76-letni kierowca potrącił motocyklistę