Pod koniec ciąży Zosi Zborowskiej portale plotkarskie obiegło zdjęcie, na którym aktorka je zapiekankę. Niektórzy internauci, pozbawieni jakiegokolwiek wyczucia, uznali, że zdjęcie jest mało korzystne, jednak aktorka próbowała potraktować niepochlebne komentarze z dystansem.
Powiem to, chociaż wiem, że będą nagłówki. Ja wtedy miałam czerniaka, gdy byłam w ciąży. Przechodziłam przez bardzo trudny czas i ostatnią rzeczą o jakiej myślałam, było to jak wyglądam. Chciałam iść na zapiekankę, to poszłam na zapiekankę – powiedziała w wywiadzie aktorka.
Martyna Wojciechowska uważa, że warto poruszać trudne tematy
Podróżniczka była zaskoczona wyznaniem Zosi, sądzi jednak, że warto o tym rozmawiać chociażby ku przestrodze. Zaraz zacznie się okres kiedy będziemy wystawiali skórę na działanie słońca, a odpowiednia ochrona może być skuteczna w zapobieganiu groźnym nowotworom.
Ja byłam wtedy w bardzo trudnym momencie. A półtora miesiąca wcześniej miałam zagrożoną ciąże. To była moja druga ciąża, bo pierwszą poroniłam. Chciałam się tym podzielić z ludźmi, którzy mnie obserwują, bo jest to jakaś przestroga, żeby smarować się kremami. Na szczęście skończyło się dobrze, miałam to wycięte. Trafiłam na fantastycznych ludzi na onkologii. A tyle osób mnie wtedy krytykowało, że tak narzekam – powiedziała Zosia.
Zosia myślała o tym, aby powiedzieć publicznie o swoim problemie, jednak bała się nagłówków i komentarzy, które mogłyby źle wpłynąć na jej samopoczucie i ogólny stan psychiczny. Córka Zosi i siatkarza Andrzeja Wrony przyszła na świat 29 lipca 2021 r.
Masz turbostres, bo dowiadujesz się o tym, że masz czerniaka z pieprzyka, który wyglądał jak każdy inny i dostajesz jeszcze od opinii publicznej, że wyglądasz jak gó*no, to trzeba było mieć naprawdę mocne nerwy, żeby się nie załamać – powiedziała w wywiadzie.
Martyna podziękowała internautom za pozytywny odbiór i wiele budujących słów: „Ciekawa rozmowa, bardzo szczera. Brakuje takiej bezpośredniości w kobiecym dyskursie publicznym. Kibicuję!, „Super rozmowa i wazna dla nas kobiet”, „Dwie niezwykle inspirujące i mądre kobiety! ”.