Gwiazdy - legendy

i

Autor: Ilpo Musto / Rex Features/EAST NEWS; Video grab/Ferrari Press/East News; ASSOCIATED PRESS/East News

Gwiazdy, które zostały legendami. Odeszli wiele lat temu, ale wciąż są sławni

2019-11-01 9:00

Mimo, że nie ma ich już z nami, wciąż rozpalają serca milionów fanów z całego świata, a kolejne pokolenia wielbicieli muzyki odkrywają ich geniusz. Wszystkich Świętych to czas wspomnień - powspominajmy więc tych, którzy na zawsze zmienili światową scenę. Ich twórczość sprawiła, że są wiecznie żywi.

Dzień Wszystkich Świętych to co roku moment zadumy, wspomnień i rozmów o tych, których już z nami nie ma. Na Hotplota.pl przypominamy więc historie tych gwiazd, które odeszły już wiele lat temu, ale wciąż żyją w sercach swoich fanów - pozostawiły przecież po sobie nieśmiertelną muzykę! Może ten weekend to idealny moment, by znów posłuchać ich największych hitów?

Przygotowaliśmy dla Was listę artystów, których już wśród nas nie ma, a mimo to ich utwory wciąż podbijają serca.

>> Anna i Robert Lewandowscy wygrali Halloween 2019 TYMI PRZEBRANIAMI! "Why sooo serious?'

Michael Jackson

W czerwcu tego roku obchodziliśmy 10. rocznicę jego śmierci. Mimo upływu czasu jego twórczość wciąż zachwyca i zdobywa kolejnych fanów. Thriller, Dirty Diana, Smooth Criminal, Billie Jean czy Beat It to tylko niektóre z utworów, które uchodzą już za kultowe. Pamięć o Królu Popu jest pielęgnowana nie tylko przez fanów, ale również przez dzieci Michaela Jacksona, są to: Paris Jackson, Prince Michael Jackson I, Prince Michael Jackson II. Jackson zmarł w 2009 roku z powodu przedawkowania leku znieczulającego, a o winnym śmierci został uznany jego lekarz - Conrad Murray. Pośmiertnie wydano jeszcze dwa albumy artysty, w 2010 roku “Michael” oraz w 2014 “Xscape”.

Bob Marley

To chyba najpopularniejszy artysta reggae wszech czasów! Odszedł 11 maja 1981 w szpitalu w Miami, gdzie trafił z zaawansowanym czerniakiem. Marley już wiele miesięcy wcześniej walczyło zdrowie, a gdy lekarze nie dawali mu większych szans, zdecydował się na kontrowersyjną terapię w Bawarii - ta przedłużyła jego życie o kilka miesięcy. W Kingston, dokąd przewieziono trumnę muzyka,  żegnało go blisko 100 tysięcy fanów. Gwiazdora pochowano wraz z ulubioną gitarą, Biblią otwartą na Psalmie 23 i garścią marihuany. Bob Marley miał zaledwie 36 lat. Pozostawił po sobie oficjalnie 11 dzieci oraz majątek szacowany na 30 milionów dolarów.

Elvis Presley

Powszechnie znany jako król rock&rolla, określony przez magazyn Billboard najlepszym artystą lat pięćdziesiątych. Szacowany nakład ze sprzedaży wszystkich wydawnictw muzycznych Presleya na całym świecie sięgnął ponad 600 milionów płyt. Przez większość lat 60.XX wieku Presley grał w filmach i nagrywał do nich ścieżki dźwiękowe. Za życia wydał w sumie 72 albumy studyjne i ponad 100 singli. Zmarł 16 sierpnia 1977 roku. Powodem jego śmierci było długoletnie nadużywanie leków.

>> Elvis Presley ŻYJE? Oto DOWODY na największy przekręt w historii show biznesu! [PODCAST]

Freddie Mercury

Nie bez przyczyny nazywano go jednym z najlepszych wokalistów w historii muzyki popularnej! Taką opinię zawdzięczał swojej niezwykłej charyzmie - wystarczy przypomnieć, jak podczas koncertu Live Aid w 1985 roku nakłonił 72 tysiące widzów do klaskania w jednym tempie do rytmu utworu „Radio Ga Ga”! I chociaż występ Freddiego Merkurego trwał około 20 minut, to uznano go za najlepszy rockowy koncert w historii. Nie widzieliście jeszcze nagrania? Koncert fenomenalnie odtworzył ostatnio Rami Malek w Bohemian Rhapsody. Freddie Mercury zmarł w swoim domu w Londynie, pod koniec listopada 1991 roku. Miał 45 lat. Pokonało go zapalenie płuc i osłabienie odporności wywołane chorobą AIDS.

Kurt Cobain

Śmierć lidera zespołu Nirvana do dzisiaj wzbudza sporo kontrowersji. Ciało muzyka zostało znalezione 5 kwietnia 1994 roku w jego domu w Seattle. Choć koroner oficjalnie stwierdził, że było to samobójstwo, część fanów spekulowała, że rana postrzałowa była efektem morderstwa. Sam Cobain niedługo przed śmiercią wokalista miał problemy zdrowotne. Od początku roku chorował na zapalenie oskrzeli i krtani i tracił głos, przez co Nirvana odwoływała kolejne koncerty. 4 marca, żona artysty znalazła go nieprzytomnego w pokoju hotelowym. Natychmiast trafił do szpitala, gdzie stwierdzono standardową reakcję na zażywany lek oraz alkohol znaleziony we krwi muzyka. Tuż przed śmiercią Kurt Cobain wrócił do heroiny. Gdy umieszczono go w ośrodku odwykowym, po tygodniu uciekł z niego i samolotem wrócił do Seattle, gdzie zmarł.

Historie wielkich gwiazdorów muzyki nie zawsze kończą się szczęśliwie. W trakcie swojego życia udało im się jednak uszczęśliwić miliony osób, do których trafiała ich muzyka. I z pewnością tak będzie przez kolejne dekady! Do muzyki którego z nich wracacie dziś najchętniej?