Kolejna tragiczna wiadomość z Manchesteru! Po poniedziałkowym wybuchu bomby w Manchester Arena bilans ofiar śmiertelnych powiększył się o dwoje Polaków!
>> Zamach na koncercie Ariany Grande: Torby "NIE BYŁY DOKŁADNIE SPRAWDZANE"?
Jeszcze we wtorek media społecznościowe obiegł apel niejakiej Alex o pomoc w odnalezieniu jej rodziców, którzy zaginęli po zamachu w Manchesterze. Polacy mieszkający w Yorku mieli odebrać nastolatkę i jej siostrę z koncertu Ariany Grande, jednak dziewczynom nie udało się odnaleźć rodziców. Alex opublikowała na Facebooku ich zdjęcie, zrobione zaledwie kilka godzin wcześniej. Na fotografii można więc ich było zobaczyć w strojach, w jakich najprawdopodobniej mieli dotrzeć do Manchester Arena. Alex napisała w poście, że szukała rodziców w lokalnych szpitalach, ale nigdzie ich nie było.
Niestety, w środę, 24.05.2017, rano polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że Polacy, którzy przybyli do Manchester Arena po swoje dzieci, zginęli w wybuchu bomby. To jedyne potwierdzone ofiary zamachu, pochodzące z Polski. Obie nastoletnie córki pary, z których jedna jest nieletnia, są obecnie pod opieką odpowiednich służb i psychologów.
Wiadomo też, że jedna osoba z Polski w wyniku wybuchu została ranna.
Przypomnijmy, że w poniedziałek, 22.05.2017, około 22:30 22-letni zamachowiec - samobójca zdetonował ładunek wybuchowy w holu przy wejściu głównym do hali Manchester Arena, w której właśnie zakończył się koncert Ariany Grande. Śmierć w wyniku ataku terrorystycznego poniosły 22 osoby, a 59 zostało rannych.

i

i