Tekashi 6ixNine usłyszał wyrok w sprawie swojej działalności w gangu. Raper miał postawionych wiele zarzutów, za które groziło mu w sumie 47 lat więzienia. Artysta poszedł na współpracę i zeznawał przeciwko kolegom z grupy przestępczej. Dzięki temu znacznie skrócił swoją odsiadkę. Tekashi miał nadzieję, że sędzia uzna za wystarczające 13 miesięcy, które już przesiedział w areszcie. Ten jednak wydłużył mu karę więzienia do 24 miesięcy, co oznacza, że 6ix9ine spędzi za kratami jeszcze 11 miesięcy.
Ofiara Tekashiego komentuje wyrok
Wyrok rapera postanowiła skomentować ofiara jego gangu. Skyy Daniels była jedną z osób, które gang rapera trzymał na muszce podczas napadu. Przestępcy pomylili tożsamość kobiety - myśleli, że jest z wytwórnią Rap-A-Lot Records, z którą ona w rzeczywistości nie ma nic wspólnego. Ofiara przeżyła traumę i po tym zdarzeniu leczyła się psychiatrycznie. Tekashi nie trzymał jej na muszce osobiście, ale filmował całe zajście z samochodu, co według Skyy Daniels było równie dużą krzywdą dla poszkodowanych.
Daniels nie ukrywa, że chciałaby, by skazany był zobowiązany przez sąd do pokrycia kosztów leczenia ofiar, jednak cieszy się, że nie wyszedł na wolność.
Najlepsze, jeśli chodzi o wyrok Takeshiego, jest to, że bardzo chciałam, żeby nie mógł wrócić do domu na święta, do swojej rodziny. Bo wiecie, gdzie ja byłam w ubiegłym roku na święta? W szpitalu! Byłam w szpitalu, daleko od moich dzieci, wnuków, od moich rodziców. Błam w szpitalu psychiatrycznym z załamaniem nerwowym. Więc on nie zasługuje, by być w domu z rodziną, a więc tak - sprawiedliwości stało się zadość, bo on nie spędzi świąt z rodziną, tak jak ja nie mogłam spędzić świąt ze swoją rodziną.
- powiedziała kobieta w wywiadzie dla amerykańskiego serwisu TMZ.