Wojciech Bojanowski został okradziony. Zwrócił się do złodzieja z ciekawą propozycją

Wojciech Bojanowski jest reporterem TVN24 i nie raz udowadniał, ze żadnych wyzwań się nie boi, a jego praca jest dla niego prawdziwą pasją, a nawet społeczną misją. Gdy rozpoczęła się wojna na Ukrainie, relacjonował sytuację będąc z linii frontu. Jego reportaże były wielokrotnie doceniane, a on nie raz był laureatem prestiżowej nagrody "Grand Press". Wojciech Bojanowski równie chętnie relacjonuje na Instagramie swoje życie prywatne, a niedawno podzielił się przykrą informacją o skradzionym z jego auta, radiu.

Wojciech Bojanowski sądzi, że złodziejem był człowiek o muzycznej wrażliwości

Wojciech Bojanowski opublikował na Instagramie zdjęcie wnętrza samochodu, w którym nie było śladu po radiu, które zostało skradzione przez złodziejaszka, który pewnie nawet nie wiedział , kto jest jego właścicielem. Poszkodowany dziennikarz postanowił zwrócić się do rabusia za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Wyobrażam sobie ciebie, że musisz być bardzo wrażliwym, w szczególności na muzykę chłopakiem, który trochę się w życiu pogubił - zaczął Bojanowski - Być może jesteś w moim wieku, co dawałoby ci szansę na bycie głęboko zatopionym w najntisowych klimatach, przecież wtedy radia kradło się na potęgę. We wczesnych dwutysięcznych fajne radyjko zniknęło mi z mojego pierwszego samochodu, Opla Cadetta w kolorze fioletowy metallic - dodał.

Wojciech Bojanowski zaprosił złodzieja do siebie

Dziennikarz wyszedł do złodzieja z propozycją, której na pewno by się nie spodziewał żaden opryszek.

Mam fajne plejlisty z piosenkami do słuchania.. skoro wyjąłeś sobie już radio, to szkoda, żebyś słuchał na takim sprzęcie jakiegoś badziewia.. - napisał - Ja się nie gniewam, bo staram się jakoś wczuć w Twoje, zapewne szlachetne motywacje, a poza tym szkoda mi życia na gniewanie się na Ciebie. Policja nie wiem czy będzie się gniewała, to się okaże, odcisków palców ani żadnych śladów biologicznych nie zbierała, więc jakbyś jednak nie chciał się zgłaszać po plejlistę z muzą, to raczej będziesz miał luz.. - zakończył.

Na koniec polecił złodziejowi przesłuchać utwór Sound of da Police rapera KRS-One.