Marcin Meller zdradza zarobki gwiazd w Playboy'u
Kuba Wojewódzki próbował dociekać ile za sesję zdjęciową dostała Doda i Edyta Górniak.
Marcin Meller wyznał, że jego zarobki na stanowisku redaktora naczelnego były najwyższe z całej redakcji. W związku z tą wypowiedzią, Wojewódzki próbował dociekać ile zarobiły Doda i Edyta Górniak.
Brałeś więcej niż zapłaciłeś Dodzie za sesję? – zapytał Kuba Wojewódzki.
Nie. Dodzie zapłaciło się raz, a mnie płaciło się co miesiąc – odpowiedział Meller.
A to była kwota powyżej 100 tys. zł w przypadku Doroty i Edyty Górniak? – kontunuował dziennikarz.
Mogła być. Według mnie w przypadku tych dwóch kobiet to było powyżej 100 tys. zł - skwitował.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wiktoria Gąsiewska w kuszącym body. Fani pytają o sesję w Playboyu – aktorka odpowiada!
W rozmowie pojawił się również wątek na temat sesji Anny Muchy - ówczesnej partnerki Kuby Wojewódzkiego, która miała wtedy 29 lat. Meller przyznał, że był to najlepiej sprzedający się numer.
Zrobiliśmy dwa razy większy nakład i poszedł w ciągu trzech dni. Prezesi wydawnictwa zastanawiali się, czy zrobić dodruk. Tylko że wtedy włączyło się myślenie czysto biznesowe, tzn., że szwajcarscy właściciele będą się pytać, czemu już sprzedaliśmy tego numeru dwa razy więcej niż innych - zdradził Marcin Meller.
Było to w 2009 roku i szacuje się, że sprzedało się ok. 160 tysięcy egzemplarzy. Do historii przeszła również okładka z Shazzą z 2000 roku - numer sprzedał się w 134 tysiącach sztuk.