Wersow i Friz szykują wesele z rozmachem. Przyszła panna młoda zdradziła szczegóły

Weronika Sowa znana jako Wersow oraz Karol Wiśniewski, czyli Friz niedawno świętowali 4 rocznicę związku. W 2021 roku youtuber oświadczył się ukochanej, a para zaczęła planowanie wystawnej ceremonii. Wersow opowiedziała o ślubnych planach portalowi "Jastrząb Post". Jedna z najpopularniejszych par internetu i idole nastolatków muszą przygotować się na ogromne wydatki. Influencerka powiedziała również, na czym zależy jej najbardziej.

Wersow ma wizję swojego ślubu. Ma być uroczyście, rodzinnie i z rozmachem

Wersow i Friz chcieliby, aby uroczystość ślubna odbyła się w przyszłym roku. Para od czasu do czasu informuje fanów o swoich weselnych planach, a teraz Weronika szerzej opowiedziała o szczegółach wymarzonego dotyczących ceremonii.

Trochę mi się to zmienia. Ja w ogóle planuję mieć dwie kreacje- jedną galową, bardzo elegancką, trochę minimalistyczną, ale jednak długą do ziemi. A później na tańce chciałabym mieć krótką, w bieli, aczkolwiek bardzo szaloną kreację, żeby to już nie było takie typowo weselne, że całe wesele jestem w jednej sukni, tylko chciałabym trochę więcej szaleć i mieć więcej ruchu, żeby faktycznie zatańczyć z moim dziadkiem, tatą, rodziną. I żeby to po prostu było luźne - powiedziała celebrytka reporterce "Jastrząb Post".

Kluczowym elementem wesela jest wymarzone miejsce i odpowiadająca gustom pary młodej sala weselna. Na co stawiają Wersow i Friz?

Wszystko kosztuje. Ta za granica jest droższą opcją, dlatego tak zwlekamy. Miałam takie plany, że po zaręczynach nie będziemy tak długo czekać, ale już minął rok, planujemy, że to będzie w przyszłym roku, ale czy tak się stanie, to zobaczymy. (...) Daliśmy sobie ten rok, jako taki eksperymentalny, poznawczy, żeby znaleźć te nasze idealne miejsca. Ostatnio byliśmy w Grecji na Rodos i bardzo nam się podobało. Grecja jest też takim miejscem, do którego wracamy, bo każdą rocznicę spędzaliśmy w Grecji. To może Grecja? - zdradziła idolka nastolatek.

Wersow chce, aby wydarzenie nie trwało tylko jeden dzień. Marzy jej się połączenie wesela z rodzinnymi wakacjami.

Bardzo byśmy tak chcieli, żeby była część wakacyjna i część ślubna. Żeby ten jeden dzień był dla nas taki ważny i żeby każdy się dobrze bawił, ale jednak był z nami, a przez resztę, aby sobie odpoczywali. Wiem, że my jesteśmy często w biegu i nie mamy za dużo czasu dla rodziny, więc żeby ten okres ślubny był takim czasem, kiedy wszyscy możemy pojechać na takie mini wakacje.

O tym weselu z pewnością będzie głośno!