Od tego procesu zależy polityczne "być albo nie być" Lecha Kaczyńskiego. Prezydent stolicy oskarżany jest przez Lecha Wałęsę i ministra z jego kancelarii - Mieczysława Wachowskiego o zniesławienie. Chodzi o wywiad radiowy sprzed 3 lat, w którym Lech Kaczyński nazwał obu panów przestępcami. Nie przyznaję się do winy - rozpoczął zeznania prezydent Warszawy a jeszcze przed rozprawą podkreślał, że nie zamierza wycofać się ze swoich słów pod adresem zwłaszcza ministra Wachowskiego. Ponad półtorej godziny trwały wyjaśnienia Lecha Kaczyńskiego. Była to przede wszystkim wyliczanka przestępstw których dopuścić się miał Mieczysław Wachowski - głównie w czasach gdy był ministrem w kancelarii Lecha Wałęsy. Co do samego prezydenta. Lech Kaczyński przyznał, że żałuje, że spotyka się z nim w takich okolicznościach. Dodał jednak, że cały czas uważa, że Mieczysław Wachowski miał zbyt duży wpływ na ówczesnego prezydenta. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 20 września. Proces jest o tyle ważny, że wyrok skazujący oznacza dla Lecha Kaczyńskiego koniec kariery politycznej.
Wałęsa i Wachowski kontra Kaczyński
2006-11-21
11:18
Od tego procesu zależy polityczne "być albo nie być" Lecha Kaczyńskiego. Prezydent stolicy oskarżany jest przez Lecha Wałęsę i ministra z jego kancelarii - Mieczysława Wachowskiego o zniesławienie.