Cardi B

i

Autor: Rex Features/East News

W sieci opublikowano adres Cardi B! Ktoś groził podpaleniem jej domu. Poszło o politykę

2020-09-10 13:00

Cardi B słynie z otwartego mówienia tego, co myśli. Gwiazda rzadko kiedy ma jakiekolwiek zahamowania. A gdy w grę wchodzą bardzo ważne dla niej sprawy to walczy niczym lew. Świetnym na to przykładem jest polityka, w którą raperka coraz częściej się angażuje. Niestety jej poglądy mogą ją sporo kosztować!

Cardi B otwarcie przyznaje, że ma dosyć rządów Donalda Trumpa i marzy by jego miejsce zajął wcześniej Bernie Sanders a po wycofaniu swojej kandydatury Joe Biden. Ze swoimi poglądami raperka nie ma zamiaru się kryć i na każdym możliwym kroku, zwłaszcza przy pomocy mediów społecznościowych przypomina, co myśli o polityce.

Dzięki swojemu dystansowi i wielkiemu otwarciu, raperka zyskała jeszcze większe grono wielbicieli, którzy cenią jej podejście do wielu kwestii. Oczywiście jak ze wszystkim, także i tutaj niektórzy krytykują podejście Cardi B. Z reguły hejt przebiegał dość łagodnie aż do teraz…

CARDI B NIEBEZPIECZEŃSTWIE! WIELBICIEL DONALDA TRUMPA CHCIAŁ PODPALIĆ JEJ DOM?

Cardi B właśnie wyznała, że przez swoje poglądy była ostatnio na celowniku jednego z nastolatków. Chłopak miał zdobyć adres miejsca zamieszkania raperki, opublikować go w sieci i zachęcać ludzi do podpalenia jej posiadłości! Wszystko jak się okazuje miało mieć związek z polityką, bo młodzieniec to zagorzały zwolennik Donalda Trumpa a jak już wiadomo jeśli o polityczne poglądy chodzi, kontrowersyjna gwiazda stoi po przeciwnej stronie.

Gdy tylko gwiazda rapu dowiedziała się, że czyha na nią niebezpieczeństwo, natychmiast wzięła sprawy w swoje ręce i zatrudniła prywatnego detektywa, który miał ustalić kim jest nawołujący do podpalenia jej domu chłopak a następnie przekazać go policji.

Tego o Cardi B nie wiedzieliście!

Pytanie 1 z 8
Z jakim gangiem Cardi B jest związana?

Naśmiewają się ze mnie. Ignoruję ich. Nie obchodzi mnie to. Pozwól, że ci coś powiem. Zwolennik Trumpa opublikował mój adres w sieci i zachęcił ludzi do podpalenia mojego domu. Dosłownie wynajęłam prywatnego detektywa i wręczyłam im nakaz aresztowania tego chłopca. On był pieprzonym nastolatkiem. Jego rodzice byli wstrząśnięci.

 – mówiła.

To chyba nie tylko przestroga dla tego konkretnego nastolatka, ale także dla innych osób – z Cardi B się nie zadziera!

Hotplota.pl: Sean Penn żeni się na Zoomie, Kim Kardashian walczy o swoje małżeństwo