Siódmy odcinek zaczął się od Marsa, Bruno Marsa! A w roli kipiącego pozytywną energią artysty wystąpił Filip Gurłacz w hicie „Locked Out of Heaven”.
Filip, ty powinieneś każdą imprezę otwierać! Za grube, ciężkie pieniądze! Jesteś iskrą radości, młodości - taką jak Bruno Mars i fantastycznie, że przypadł tobie – zachwycała się Kasia Skrzynecka.
Kamila Boruta zmieniła się w barwną Cyndy Lauper w znakomitej balladzie „Time After Time”.

i
Kamila, ja przed tym występem wpisałem w translatorze Googla, co znaczy z niemieckiego na polski Lauper i wyskoczyło mi - świetny. Myślę, że teraz Google powinno zmienić słowo niemieckie – jak wpisujesz świetny, to Boruta wyskakuje – wyraził swoje uznanie Adam Strycharczuk.
Natalia Avelon w rytmie regge z przebojem „One Love” wprowadziła klimacik Boba Marleya.
Głos brzmiał (…) w taki uśmiechnięty, słoneczny sposób, tak jak on śpiewa (…), szedłem za tobą razem z tą piosenką (…), fantastycznie – ocenił Kacper Kuszewski.
Marta Gałuszewska przeistoczyła się w artystkę, która zaliczyła najgłośniejszy polski debiut ostatnich lat - fenomenalną sanah z hitem „Szampan”.
Wiem, że sanah jest wykształcona muzycznie i to słychać też w jej śpiewaniu. Ma wielką świadomość i wokalną, i muzyczną (…) to jest właśnie taki klimat i taka muzyka, której ja bardzo chętnie słucham, także ciebie dzisiaj też słuchałam z przyjemnością. Gratuluję i pięknie – podsumowała wykonanie Marty Małgorzata Walewska.
Czadoman poskromił swój gejzer emocjonalny - wcielił się w liryczną Magdę Umer i wykonał utwór „Oczy tej małej”. Po tym występie w studiu zapanowała cisza, dopiero chwilę później rozległy się gromkie brawa! Małgorzata Walewska od razu wstała i długo była oszołomiona:

i

i

i
To jest nieprawdopodobne! Adaś jesteś świadkiem, siedzieliśmy tutaj przed chwilą i co ci powiedziałam, że to się nie uda (…) To jest absolutnie mistrzowskie dzieło i bardzo jestem ciekawa, jak Magdzie Umer będzie się to podobało – komentowała Małgorzata Walewska.
Gosia Andrzejewicz zawładnęła sceną jako przebojowa wokalistka Meghan Trainor w piosence „Dear Future Husband”.
Tu było tyle czynności do precyzyjnego wykonania (…), musiałaś w odpowiednim momencie stanąć w odpowiednim miejscu, w tym wszystkim utrzymać się w postaci i głosie (…). Rzecz, której mi odrobinę zabrakło to jeszcze więcej kuszenia mężczyzn (…) Odwagi, jesteś boska, kochamy cię naprawdę! – komentował Kacper Kuszewski.
Maurycy Popiel stał się współtwórcą polskiej sceny alternatywnej - Tomkiem Lipińskim (Tilt) w przeboju „Jeszcze będzie przepięknie”.
Jeżeli chodzi o sposób ruszania się, to byłeś łudząco podobny, ale wokalnie (…) najbliżej byłeś w refrenach z tą manierą głosową i z tą niedbałością (…). Trudno tej piosence zarzucić melodię (…). To jest piosenka na wyraz i ten wyraz uchwyciłeś wspaniale – oceniała Małgorzata Walewska.
Na koniec Karol Dziuba wystąpił jako lider zespołu U2 – Bono w hicie „Beautiful Day”.

i

i

i
To była dzisiaj twoja piosenka, to był twój piękny dzień i muszę ci powiedzieć, że nawet się wzruszyłem – nie skąpił pochwał Kacper Kuszewski.
Po głosowaniu jurorów na pierwszym miejscu w tabeli była Kamila Boruta (32 punkty). Za nią uplasowały się Natalia Avelon (28 punktów) i Marta Gałuszewska (24 punkty). Uczestnicy zdecydowali, że zwycięzcą 7. odcinka została Marta Gałuszewska (zebrała w sumie 44 punkty). Czek na 10 tysięcy przekazała Fundacji OmeaLife, która zajmuje się pomocą kobietom z rakiem piersi i profilaktyką.

i

i