Spis treści
Ich historia zaczęła się romantycznie – poznali się w 2008 roku, a pięć lat później, w lipcu 2013, powiedzieli sobie "tak" podczas ślubu w Tarczynie. Wydawali się zgodnym małżeństwem, a w kolejnych latach doczekali się dwóch synów – Ignacego i Kacpra. Jednak dziś wiadomo już, że to małżeństwo należy do przeszłości. Z informacji ujawnionych przez Pudelka wynika, że Marlena Muranowicz złożyła pozew rozwodowy. Oficjalne dokumenty wpłynęły do jednego z warszawskich sądów, co oznacza, że para postanowiła formalnie zakończyć swój związek. Jak donoszą media, Marcin Mroczek do końca wierzył, że jeszcze uda się uratować relację z żoną. To jednak Marlena podjęła ostateczną decyzję.
Polecany artykuł:
Nie mieszkają już razem
"Super Express" dotarł do informacji, że Marlena Muranowicz wyprowadziła się już z ich wspólnego domu. Przez ostatnie dni paparazzi obserwowali, jak aktorka i modelka samodzielnie odprowadza synów do kościoła. Marcin, który wcześniej trzymał się z dala od komentarzy, przejął ten obowiązek dopiero w czwartek. Jak twierdzi osoba z planu serialu "M jak miłość", Marcin starał się nie dzielić swoją prywatną sytuacją z ekipą. – "Nie chciał rozwodu, miał nadzieję, że to przetrwają" – przekazał informator. Niestety, Marlena nie podzielała tego przekonania.
Kim jest Marlena Muranowicz?
Choć wielu kojarzy ją wyłącznie jako żonę aktora, Marlena ma za sobą ciekawe zawodowe doświadczenia. Ukończyła I Liceum Ogólnokształcące na warszawskim Żoliborzu, gdzie była jedną z najlepszych uczennic. Z wykształcenia jest dziennikarką i europeistką, wcześniej pracowała jako modelka i występowała m.in. w teledyskach oraz serialu "Szpilki na Giewoncie". Obecnie prowadzi własną agencję hostess i modelek.
W przeszłości Marcin Mroczek był związany z Agnieszką Hyży, jednak to właśnie Marlena skradła jego serce po zakończeniu tamtego związku. Przez lata uchodzili za zgraną parę, ale jak widać, życie pisze własne scenariusze.
Cisza ze strony byłych partnerów
Do tej pory zarówno Marcin, jak i Marlena nie zdecydowali się na żadne publiczne oświadczenie. Oboje milczą i starają się zachować resztki prywatności w trudnym dla siebie czasie. Czy wkrótce zdecydują się przerwać milczenie i opowiedzieć o powodach rozpadu małżeństwa? Na razie wszystko wskazuje na to, że nie chcą prać rodzinnych brudów publicznie.