Taylor Swift to bez dwóch zdań królowa sceny i przemysłu muzycznego. Zaczęła karierę w bardzo młodym wieku, od country. Z czasem przeszła metamorfozę i podbijała popowe listy przebojów. Szła na szczyt i wyglądało na to, że nic nie może jej zatrzymać. Aż w końcu zaczęły się pojawiać rysy na jej wizerunku. Niewątpliwie przyczynił się do tego konflikt z Kanye Westem.
Ostatecznie Taylor Swift zrobiła sobie przerwę od show-biznesu i wróciła silniejsza. Gwiazda nie boi się już zabierać głosu na ważne społecznie tematy, a nawet dotyka polityki. O tym właśnie jest utwór Only The Young. Gwiazda po cichu marzy, by zdobył, choć nominację do Oscara w kategorii najlepsza oryginalna piosenka.
Taylor Swift ma apetyt na Oscara
Piosenka Only the Young ujrzała światło dzienne w uznanym przez krytyków filmie dokumentalnym Netflixa Miss Americana, który ukazał się w styczniu ubiegłego roku.
Została napisana niedługo po tym, jak Taylor Swift poparła kandydata demokratów Phila Bredesena w wyścigu do Senatu Tennessee. Pomimo przegranej Bredesen z republikańską kongresmenką Marshą Blackburn, aktywność Taylor Swift zainspirowała 65 000 ludzi do zarejestrowania się w wyborach w zaledwie 24 godziny.
Prawie przez cały proces tworzenia tej piosenki walczyłam ze łzami, ponieważ byłam tak smutna z powodu wyników wyborów. Nie chciałam, aby porażka i beznadziejność, które odczuwałam dla przyszłości naszego kraju, wyparły ze mnie to, co najlepsze. Nie chciałam płakać. Chciałam mieć nadzieję.
Mówiła Taylor Swift o Only the Young.
Podczas rozmowy z Vanity Fair zdradziła też, że po cichutku liczy na Oscara w kategorii najlepsza oryginalna piosenka.
To by wiele dla mnie znaczyło, zwłaszcza że Only the Young uwieczniaja tak kluczowy moment w moim życiu i mobilizację naszego kraju do wspólnych zmian. Byłabym zaszczycona, gdyby został nominowany. Ale jestem absolutnie przerażona, że mogę zagłębić się w marzenie na jawie ze strachu, że to zapeszę.
Dodała Taylor Swift.
Waszym zdaniem polityczny kawałek Only the Young zasługuje na Oscara?