Selena Gomez zdobyła sławę już jako dziecko. Szybko stała się gwiazdą Disneya i dorastała na oczach całego świata. Nic dziwnego, że zaczęły się problemy psychiczne. Zycie pod tak ogromną presją nie jest łatwe!
Świadoma zagrożeń, jakie czyhają w social mediach, Selena Gomez ograniczyła korzystanie z nich. Zamiast bezmyślnie scrollować, gwiazda przygląda się jaki wpływ mają na społeczeństwo. A mają ogromny!
Już nie raz Selena Gomez krytykowała Facebooka i Twittera. Jej zdaniem twórcy portali odpowiadają za podziały w społeczeństwie i masę innych problemów. Teraz znowu gwiazda zabiera głos w tej sprawie.
Selena Gomez obwinia social media o "grupy nienawiści" i "dezinformację"
W najnowszym wywiadzie dla Zane'a Lowe'a w Apple Music 1 Selena Gomez zdradziła, że czuła się zmuszona do zabrania głosu po ostatnich wydarzeniach.
Myślę, że zaczęłam od bezpośredniego kontaktu z ludźmi. Nie bałam się wezwać Marka Zuckerberga ani mówić, co chciałam, ponieważ nie mogłam znieść tego, co widzę. Mogę powiedzieć, że już robimy postępy z Facebookiem i tego typu rzeczami. Ja nie mogę znieść faktów... Ludzie muszą wiedzieć, że istnieją grupy neonazistowskie w Internecie, że w Internecie są grupy nienawiści i szerzy się dezinformacja - od wyborów w USA do wirusa COVID.
Mówiła Selena Gomez.
Gwiazda uważa, że social media dzisiaj zmieniły swoje zadanie. Już nie służą do dzielenia się swoim życiem, ale do ranienia ludzi. To jej zdaniem poważny problem, który powinni rozwiązać twórcy platform.
