Od poniedziałku na antenie telewizji TTV i na Player.pl można oglądać najnowsze odcinki programu „Sędzia Anna Maria Wesołowska”. Zobaczyć w nim można niesamowite historie, które rozgrywają się na sali sądowej. Widzowie w sieci naśmiewali się jednak z programu w nowej odsłonie. Najbardziej oberwało się Annie Marii Wesołowskiej, która – zdaniem krytykujących – przeszła wiele operacji plastycznych i w związku z tym ma problemy z mówieniem. Okazuje się jednak, że to stek bzdur, a Wesołowska przeszła operację, ale onkologiczną!
Anna Maria Wesołowska była gościem programu „Dzień Dobry TVN”, gdzie opowiedziała, że trzy tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć do hitu TTV, przeszła poważną operację onkologiczną.
Pod zdjęciem, gdzie mam jedno oko większe, drugie mniejsze, po poważnej operacji mózgu, jest wpis: chirurg plastyk się nie popisał. To nie chirurg plastyk, bo przecież miałam poważną operację onkologiczną. Mogę podziękować panu profesorowi, który uratował mi życie. To, że część twarzy jest trochę inna, bo lekko sparaliżowana, czy to ma znaczenie. No pewnie, że zostało, trochę wygolonej głowy. Ale ja żyję, ja mówię, myślę. Napisałam testament i to wszystko. Ten rok był dla mnie bardzo trudny. Odszedł mój mąż też, w takich dramatycznych sytuacjach. Nie umiem jeszcze o tym mówić. Czuję się jakbym była jedynie połówką. 50. rocznicę byśmy obchodzili za rok. Szkoda, takie życie
wyznała Anna Maria Wesołowska w Dzień Dobry TVN.