Sąd w Łowiczu aresztował na trzy miesiące zabójców z pociągu

2006-11-21 11:18

Sąd Rejonowy w Łowiczu aresztował wczoraj na trzy miesiące dwóch bandytów, którzy dla"uczczenia" urodzin jednego z nich, zabili i wyrzucili z pociągu młodą kobietę. Zwyrodnialców zatrzymali w piątek i sobotę łódzcy policjanci.

Podejrzani, 22 i 23 - latek - obaj mieszkańcy Torunia, przyznali się do dokonania tej makabrycznej zbrodni. Grozi im kara dożywocia. Ofiarą zwyrodniaców była 21-letnia mieszkanka województwa zachodniopomorskiego, która jechała pociągiem z Kołobrzegu do Warszawy, gdzie miała zdawać egzaminy wstępne na wyższą uczelnię. Jej zwłoki znaleziono 2 lipca w pobliżu torów kolejowych, koło Łowicza, w województwie łódzkim. Policjanci przez ponad tydzień poszukiwali sprawców na terenie całego kraju; wielokrotnie przemierzali trasę, którą podróżowała ofiara, chcąc znaleźć punkt zaczepienia, dzięki któremu śledztwo mogłoby ruszyć z miejsca. Przyjęto kilka wersji śledczych. Rzeczywistość okazała się przerażająca. Mordercy poznali się na dworcu kolejowym.z zamiarem zabicia wsiedli do pociągu około 3-ej w nocy. Jak powiedziała nadkomisarz Joanna Kącka KWP w Łodzi - motywem tej makabrycznej zbrodni była chęc uczczenia urodzin jednego z nich. Obaj mężczyźni byli już wcześniej karani - jeden za rozbój, drugi za kradzieże. Do zabójstwa namawiali też innego, spotkanego przypadkowo mężczyznę. Został on już przesłuchany przez policję i będzie świadkiem w tej sprawie.