Donald Trump, Rihanna

i

Autor: Media-Mode / SplashNews.com; AP/Associated Press/East News

Rihanna TEŻ zabrania Donaldowi Trumpowi grania swoich utworów! "Nie będziemy brać w tym udziału!"

2018-11-05 12:37

Playlista Donalda Trumpa na wiece w całej Ameryce powoli się kurczy. Kolejni muzycy, do których docierają informacje, że na spotkaniu z prezydentem pojawiały się ich piosenki, głośno protestują. Tym razem prezydent podpadł Rihannie.

Najwięksi amerykańscy artyści nie chcą być kojarzeni z Donaldem Trumpem. Po Pharrellu Williamsie, którego adwokat napisał do prezydenta oficjalny list z prośbą o zaprzestanie wykorzystywania utwórów jego klienta, przyszedł czas na Rihannę.

>> Pharrell Williams chce pozwać Trumpa za granie "Happy"? "Nie wyraził zgody!"

Hit Rihanny z 2007 roku Please Don't Stop The Music wybrzmiał podczas wiecu w Chattanooga w Tennessee, gdzie Donald Trump udzielał poparcia tamtejszej kandydatce republikanów, Marthcie Blackburn. Jej nazwisko pojawiło się wcześniej już w kontekście innej gwiazdy. Taylor Swift głośno wyznała, że ze względu na poglądy kobiety nie będzie na nią głosowała. Wtedy też obrażony na nią Donald Trump wypowiedział słynne słowa, według których "lubi muzykę Taylor Swift o 25% mniej".

Kolejna gwiazda przeciwko Donaldowi Trumpowi

Teraz mniej będzie lubił również muzykę Rihanny. Wokalistka ostro ogłosiła na Twitterze, że jej utwory już nigdy nie pojawią się na wiecach Donalda Trumpa.

Nigdy więcej. Ja czy moi ludzie nie będziemy nie będziemy brali udziału w żadnym z tych tragicznych wieców.

- napisała.

Jeśli artyści nadal będą w takim tempie ogłaszali, że nie życzą sobie, by ich muzykę wiązano z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Donald Trump będzie niedługo zmuszony, by śpiewać na wiecach osobiście...

Tymczasem w ostatnich dniach prezydenta skrytykowali poza Rihanną i Pharrellem Williamsem chociażby Akon, Lady Gaga czy raper T.I. O prawdziwym kryzysie świadczy jednak odwrócenie się od Trumpa jego największego poplecznika - Kanye Westa.

>> Kanye West już nie kocha Trumpa? "Otworzyłem oczy". Raper czuje się... wykorzystany!