Rebecca Black "marną podróbką Justina Biebera"?

2011-03-17 12:04

Dziewczyna wywołała spore zamieszanie kawałkiem "Friday". Kontrowersje budzą zdolności wokalne panny Black, jak również podobieństwo kawałka do sławnego utworu "Baby"!

Rebecca Black kawałkiem "Friday" zagwarantowała sobie mocne wejście do świata show-biznesu. Choć jej wokal budzi wiele kontrowersji, dziewczyna została okrzyknięta godną następczynią Demi Lovato. Inni uważają, że zasługuje raczej na miano "marnej podróbki Justina Biebera". I jest trochę racji w tym porównaniu.

Okazuje się, że utwór, dzięki którem stało się głośno o pannie Black został stworzony na podstawie hitu "Baby"!

-"Kiedy rozpoczęły się prace nad tworzeniem tego utworu, wszyscy jednoznacznie stwierdzili, że punktem zaczepienia musi być dotychczasowy dorobek artystyczny Justina Biebera czy Miley Cyrus. Oni mają już wyrobioną pozycję i ich propozycje po prostu się sprzedają. Wykorzystywanie utartych wzorców jest normalną praktyką, także w branży muzycznej. Ale czy jest w tym coś złego??" - pyta osoba związana z powstawaniem kontrowersyjnego utworu.

O ile Justin czy Miley się nie obrażą, to pewnie faktycznie nic w tym złego. Choć przydałby się jakiś powiew świeżości - prawda?