R. Kelly wyszedł z wywiadu przeprowadzanego przez dziennikarkę HuffPost Live. Wcześniej wielokrotnie nie pozwalał jej na zadawanie pytań i nie chciał udzielać odpowiedzi.
Czy R. Kelly opuścił wywiad, bo pytania dziennikarki były faktycznie nie na miejscu? A może od samego początku założył, że chce wywołać skandal? My stawiamy na to drugie…
Zobaczcie jak R. Kelly wychodzi z wywiadu dla HuffPost Live:
Czy przeprowadzająca wywiad z R. Kellym dziennikarka, Caroline Modarressy-Tehrani, faktycznie próbowała wyprowadzić piosenkarza z równowagi złośliwymi pytaniami?
“Przyszedłem tutaj, żeby rozmawiać o mojej muzyce” - powtarzał do znudzenia R. Kelly, nawet wtedy, kiedy dziennikarka zapytała go o słowa jego utworów. “Twoje pytania są złe, jesteś negatywnie nastawiona, nie chcę rozmawiać w ten sposób” - odpowiadał R. Kelly.
Muzyk nie pozwalał dziennikarce dojść do głosu. Kiedy ta próbowała zadać ostatnie pytanie, R. Kelly zagadywał ją, powtarzając, że kocha swoich fanów i chce rozmawiać o swojej muzyce.
W końcu R. Kelly odpiął mikrofon, wstał i powiedział: “Nie będzie już następnego pytania, bo wywiad już się skończył”. Wychodząc ze studia dodał: “Jesteś piękną kobietą”.
Caroline Modarressy-Tehrani nie dała się wyprowadzić z równowagi: “Nie musisz prawić mi komplementów” - odpowiedziała wychodzącemu z wywiadu muzykowi.
Jeśli R. Kelly opuścił wywiad, bo chciał zwrócić na siebie uwagę mediów - cel został osiągnięty. Ale jeśli po tylu latach nie potrafi normalnie rozmawiać z dziennikarzami, wkrótce osiągnie całkowicie odwrotny efekt. Po prostu nikt nie będzie chciał z nim rozmawiać…