Pożegnanie Quebonafide przyniosło fortunę. Raper kończy karierę z milionami na koncie

2025-07-01 11:45

Spektakularne zakończenie kariery Quebonafide przeszło do historii. Dwuczęściowe pożegnanie z fanami nie tylko wywołało falę emocji, ale też ogromny przypływ gotówki. Raper z Ciechanowa żegna się z muzyką w stylu, który trudno będzie komukolwiek przebić.

Pożegnanie Quebonafide przyniosło fortunę. Raper kończy karierę z milionami na koncie

i

Autor: Karol Makurat/REPORTER

Quebonafide nie jest artystą, który robi coś "na pół gwizdka". Zakończenie swojej kariery muzycznej zaplanował z rozmachem jakim nie powstydziliby się nawet światowi giganci. Pożegnanie z fanami miało dwie odsłony i każda była dopracowana w najmniejszym szczególe. A były to: film muzyczny i dwa występy na PGE Narodowym.

Lewandowski rapuje z Quebonafide!

Fortuna na pożegnanie

Pierwszy akt to muzyczny film "Akt I - Północ/Południe", zaprezentowany 26 czerwca, dzień przed pierwszym pożegnalnym koncertem. Widowisko w formie musicalu można było obejrzeć online, po wcześniejszym zakupie biletu za 99,99 zł. Tysiące fanów postanowiły towarzyszyć raperowi w tym wyjątkowym momencie, nie wychodząc z domu. Ta produkcja, jak wyznał sam Kuba Grabowski, kosztowała 5,5 mln złotych, na co wydał pieniądze z własnej kieszeni. Realizacja filmu trwała od 2022 roku.

Aktem II były występy na PGE Narodowym. które odbyły się 27 i 28 czerwca. Oba wydarzenia były całkowicie wyprzedane. Na scenie pojawili się wyjątkowi goście, którzy razem z Quebonafide stworzyli muzyczny spektakl. Publiczność mogła zobaczyć i usłyszeć m.in.: Huberta Wiśniewskiego z The Cassino, Solara, Tommy'ego Casha, Jakuba Józefa Orlińskiego, Matę, Sobla czy Oki’ego. Każdy z artystów dał z siebie wszystko - były emocje, wspólne wykonania, ukłony w stronę fanów i momenty, które z pewnością zostaną z fanami na długo. Publiczność dopisała, reakcje były entuzjastyczne, a media społecznościowe zalała fala nagrań, zdjęć i wspomnień. Fani nie kryli wzruszenia.

W sumie stadion pomieścił około 120 tysięcy widzów w ciągu dwóch dni, a widzowie zapłacili średnio 240 złotych za bilet. Łatwo policzyć, że tylko z samych wejściówek Quebo i jego ekipa zainkasowali około 28,7 miliona złotych. Oczywiście, od tej kwoty trzeba odliczyć niemałe koszty produkcji, wynagrodzenia dla gości specjalnych, techniki, menedżmentu czy organizatorów. Ale nawet po tych odliczeniach - mówimy o milionach zysku.